Z kategorii niezwykłe: Pascal Bosschaart powiedział "nie" w swojej karierze zawodniczej ewentualnemu transferowi do wielkiego Manchesteru United. Pomocnik i obrońca grał w tym czasie w FC Utrecht i chciał przejść tylko do Feyenoordu.
- W czasie ostatniego roku w Utrechcie, zostałem zaproszony na rozmowy przez Manchester, PSV i Feyenoord - powiedział Bosschaart w programie "Goedemorgen Eredivisie" na antenie ESPN.
- Jestem oczywiście rotterdamczykiem, grałem wiele lat w akademii tego klubu i drogą okrężną, dzięki siedmioletniej pracy w Utrechcie, mogłem trafić do pierwszego zespołu Feyenoordu. Interesowała mnie tylko gra na De Kuip, nawet kosztem zainteresowania United. Patrząc z perspektywy czasu, może to to było głupie - śmiał się Bosschaart.
- Nie wiem, jak to się zaczęło, ale wydaje mi się, że Darren Ferguson, syn Alexa, był tam skautem. Kontaktował się ze mną, ale ja chciałem tylko do Feyenoordu - dodał były zawodnik. W latach 2004-2006 Bosschaart rozegrał 64 oficjalne mecze w barwach Feyenoordu. Później grał w ADO Den Haag i Sydney FC.
Bosschaart jest obecnie trenerem SC Cambuur. W rzeczywistości pełni rolę asystenta Henka de Jonga, ale ponieważ główny trener nie może już stać na linii z powodu choroby, jego obowiązki przejął właśnie Bosschaart.
Komentarze (0)