Feyenoord ogłosił wczoraj, że pożegna się z Richardem Grootscholtenem. Szef szkolenia odejdzie wraz z 1 marca następnego roku.
Według De Telegraaf, Feyenoord tym samym utorował drogę Stanleyowi Brardowi. Również nazwisko Ricardo Moniza, byłego trenera AS Trencin, padło w Rotterdamie.
Numerem jeden wydaje się jednak być Brard, który przez lata był szefem szkolenia na Varkenoord i to właśnie pod jego wodzą Akademia zdobyła tytuł najlepszej w Holandii pięć lat z rzędu i wówczas do pierwszego zespołu przebiło się mnóstwo młodych zawodników.
A do tego chcą wrócić w klubie. By promować młodych i z czasem ich sprzedawać z dużym zyskiem. Najlepsze przykłady to chociażby Clasie, Kongolo, De Vrij i Karsdorp.
Komentarze (0)