Feyenoord chciałby kontynuować współpracę z Hugo Bueno, który w minionym sezonie występował w Rotterdamie na zasadzie wypożyczenia z Wolverhampton Wanderers. Utrzymanie hiszpańskiego lewego obrońcy w kadrze to jedno z wyraźnych życzeń nowego szkoleniowca Robina van Persiego. Mimo to, szanse na powrót Bueno do Feyenoordu są obecnie oceniane jako „praktycznie zerowe” – tak wynika z doniesień osób zbliżonych do sprawy.
Bueno zaliczył solidny sezon w barwach Feyenoordu, rozgrywając łącznie 30 spotkań i notując cztery asysty. Do niedawna przebywał z reprezentacją Hiszpanii na Mistrzostwach Europy do lat 21, gdzie jego drużyna zakończyła udział na etapie ćwierćfinału po porażce z Anglią. Po powrocie z turnieju obrońca zamelduje się ponownie w Wolverhampton, gdzie obowiązuje go kontrakt ważny aż do połowy 2028 roku.
Włodarze Wilków chcą dać młodemu defensorowi szansę podczas przygotowań do nowego sezonu Premier League. Zespół opuścił jego bezpośredni konkurent do gry na lewej obronie – Rayan Aït-Nouri, który za około 40 milionów euro przeniósł się do Manchesteru City. W tej sytuacji Bueno jest aktualnie jedynym nominalnym lewym obrońcą w kadrze Wolverhampton. Co prawda, uniwersalny Matt Doherty – prawonożny obrońca – potrafi występować również po lewej stronie defensywy, ale nie jest to jego naturalna pozycja.
Władze angielskiego klubu są zadowolone z rozwoju, jaki Bueno przeszedł podczas wypożyczenia w Rotterdamie, i chcą przyjrzeć się jego postawie w letnim okresie przygotowawczym. Z tego powodu Wolverhampton nie zamierza obecnie ułatwiać ewentualnego transferu definitywnego. Jak informują źródła zbliżone do klubu, na ten moment oczekiwana przez Wolves kwota transferu jest „poza zasięgiem Feyenoordu”. Podobne sygnały dochodzą także z angielskich mediów.
W związku z tym Feyenoord rozpoczął poszukiwania alternatywnego rozwiązania. Klub rozważa sprowadzenie młodego zagranicznego lewego obrońcy, którego nazwisko – ze względu na wczesny etap rozmów – nie zostanie jeszcze ujawnione. Według doniesień, zawodnik ten cieszy się zainteresowaniem również ze strony innych klubów i ma już na stole kilka konkretnych ofert.
Do tej pory Feyenoord nie złożył jeszcze formalnego zapytania ani do Wolverhampton, ani do samego Bueno. W najbliższych dniach sytuacja powinna się jednak wyklarować. Sam fakt, że działacze z De Kuip już teraz działają na rzecz znalezienia alternatywy, jest jednak wymowny i może świadczyć o tym, że szanse na powrót Hiszpana do Rotterdamu są minimalne.
Tym bardziej, że sytuacja kadrowa Feyenoordu na lewej stronie defensywy robi się coraz bardziej napięta. Po tym, jak Quilindschy Hartman odszedł do Burnley za 12 milionów euro, jedynym nominalnym lewym obrońcą w zespole pozostaje Gijs Smal. A już za tydzień – w poniedziałek, 30 czerwca – Feyenoord rozpocznie oficjalne przygotowania do sezonu 2025/26.
Komentarze (0)