W ostatnim czasie mówi się o tym, że były Feyenoorder Luc Castaignos miałby się związać z FC Twente. Jednak jest to dalekie od rzeczywistości. Delegacja klubu z Enschede spędziła cały tydzień w Interze w sprawie transferu napastnika i wróciła z pustymi rękoma.
Według TC Tubantia istnieje duża różnica pomiędzy podażą, a popytem i umowa między obydwiema stronami jest daleko. Prezes FC Twente Joop Munsterman, jeszcze po pojedynku Ligi Europejskiej z Inter Turku, będzie dyskutować z przedstawicielami włoskiego klubu.
Castaignos w Twente powinien być następcą Luuka de Jonga, który w ubiegłym tygodniu został sprzedany za piętnaście milionów do niemieckiej Borussii Mönchengladbach.
Komentarze (0)