Dyrektor techniczny Feyenoordu, Martin van Geel przedstawił dzisiaj oficjalnie cele klubu na sezon 2014-2015. - Chcemy walczyć o mistrzostwo Holandii - zakomunikował Van Geel. Latem zespół wzmocnili przede wszystkim Kenneth Vermeer i Karim El Ahmadi, zaś lider Jordy Clasie przedłużył kontrakt.
- Dzięki osiągnięciom z ostatnich lat, Feyenoord wrócił do czołówki holenderskiego futbolu. Naszym zamiarem jest, żeby się tam zatrzymać, w naszych oczach to bardzo ambitny cel - cytuje dyrektora sportowego oficjalna strona.
Mimo, że klub opuścili m.in Graziano Pellè, Stefan de Vrij i Daryl Janmaat, Van Geel jest zdania, że Fred Rutten ma do dyspozycji 'przyzwoity skład'. - To było długie i bardzo gorączkowe okno transferowe, nie doświadczyłem czegoś takiego przez ostatnie dwadzieścia lat - przyznaje działacz z De Kuip.
Feyenoord szukał godnych następców i według Van Geela tacy zostali sprowadzeni do Rotterdamu. - Co więcej, po przez sprzedaż zyskaliśmy dużo pod względem finansowym, więc klub nie jest już zadłużony - dodawał Martin van Geel.
Komentarze (4)
mefius1
bardzo dobrze napisane GAV. jeśli van Geel uważa, że to okno było dla nas gorączkowe, to poniekąd ma rację, bo rzeszę kibiców doprowadził do białej gorączki właśnie. byłem mu przez dwa ostatnie sezony umiarkowanie przychylny (głównie za wybitnie udanych Janmaata i Guidettiego, nawet jeśli Szwed był tylko na wypożyczeniu). jednak teraz coś się we mnie przelało. jeśli van Geel nie przeżył czegoś takiego przez ostatnie 20 lat, to przepraszam, ale za co brał pieniążki w Rodzie, a wcześniej w Ajaksie i Alkmaar?
nawet rozumiem zarząd, że po latach posuchy na rękę jest im człowiek, który jak pies ogrodnika pilnuje, żeby w kasie fajnie brzęczały euraski. tylko nie rozumiem, po co ta cała ściema o celach, ambicjach - ludzie kochający (F) nie są przecież ślepi i widzą, że wobec słabości Ered prawdziwe ambicje zaczynają się w europejskich pucharach. i tu pojawia się widmo Sparty, Dynama, Kubania, Besiktasu.
jednak i tak najważniejsze zdanie to "klub nie jest już zadłużony". zapamiętajmy to sobie bardzo dobrze, żebyśmy za rok nie musieli zastanawiać się, na co poszły pieniądze uzyskane ze sprzedaży Clasiego, Kongolo, czy Boetiusa.
DamianM
Ta liga jest tak slaba, że wszystko możliwe. Nigdy nic nie wiadomo. Jakby powiedział, że TOP5 też byłoby źle. Trzeba wierzyć.
GAV
Szkoda że Mr Van Geel nie mówił nic o celach klubu przed meczami w europejskich pucharach,w sensie czy LM czy LE jest realna.Obecny skład jest słabszy od tego z zeszłego roku moim zdaniem zwlaszcza jesli chodzi o obrone i atak,natomiast bramkarz i środek pola wyglądają obiecująco.Van Geel jest nie w porządku,sklecił po kosztach "przyzwoity" zespół,wziął "przyzwoitego" trenera i oczekuje mistrzostwa.szkoda tylko ze on miał o wiele bardziej niz przyzwoitą sumę pieniędzy na transfery i mistrzem się w tej materii nie okazał,wrecz przeciwnie dał dupy.A gorączkowe okienko to miał Arsene Wenger ktory do ostatniej dosłownie minuty próbował sprowadzić napastnika podczas kiedy VG opuścił ręce i zapodał bajkę o budżecie.
Norbi
Chyba się Van Geel z głupim widział, co on bredzi i jaki ma cel: mistrzostwo,dobry żart, hahahahahahaha.