Celtic Glasgow nałożył surowy zakaz stadionowy na najbardziej fanatyczną grupę swoich kibiców – Green Brigade. Decyzja władz klubu jest następstwem incydentu, do którego doszło 29 października podczas meczu Pucharu Ligi Szkockiej z Falkirk (4:0). W trakcie spotkania doszło do napaści na dwóch policjantów oraz stewarda. Kara obowiązuje zarówno podczas trzech kolejnych spotkań domowych, jak i meczów wyjazdowych – w tym zbliżającego się starcia z Feyenoordem w fazie ligowej Ligi Europy.
Według ustaleń szkockiej policji, w trakcie spotkania doszło do zamieszek w jednym z tuneli prowadzących na trybuny. Na opublikowanych przez Celtic nagraniach widać, jak kilkudziesięciu kibiców gromadzi się w wąskim przejściu obok sektora stojącego. Tam miało dojść do ataku na członka obsługi technicznej stadionu, który przeprowadzał rutynową kontrolę biletów. Gdy funkcjonariusze próbowali zatrzymać sprawcę, sytuacja gwałtownie wymknęła się spod kontroli.
Jak poinformował klub, około stu członków Green Brigade miało następnie – jak to określono – „koordynowanie i zorganizowanie” próbować uniemożliwić zatrzymanie swojego kolegi. – Wielu z nich starało się ukryć tożsamość, zakładając kaptury, szaliki lub zasłaniając twarze. W ciasnym korytarzu grupa ta zaatakowała słownie i fizycznie stewarda oraz dwoje policjantów – mężczyznę i kobietę. W pewnym momencie istniało realne ryzyko, że jeden z funkcjonariuszy zostanie przewrócony i zadeptany przez tłum – czytamy w oświadczeniu Celticu.
Według klubu, incydent ten spowodował automatyczne uruchomienie wcześniej zawieszonej kary, nałożonej już w lipcu za „powtarzające się i poważne naruszenia zasad bezpieczeństwa oraz regulaminu klubowego”. W efekcie Green Brigade nie będzie mogła uczestniczyć w trzech najbliższych meczach na Celtic Park – z Kilmarnock, Dundee i Hearts – ani w spotkaniach wyjazdowych przeciwko St. Mirren, Feyenoordowi i Hibernianowi.
Swoje stanowisko w sprawie wyraziła również szkocka policja. Zastępca komendanta głównego Mark Sutherland potępił zachowanie chuliganów.
– Nikt nie powinien być zastraszany ani atakowany podczas wykonywania obowiązków służbowych. Tego rodzaju agresywne zachowanie nie będzie w żaden sposób tolerowane. Funkcjonariusze oraz steward, którzy ucierpieli, są głęboko wstrząśnięci, a policja zapewnia im pełne wsparcie – podkreślił.
Nie tylko Celtic poniesie konsekwencje przed listopadowym starciem obu drużyn. Również Feyenoord został ukarany przez UEFA za naruszenia przepisów bezpieczeństwa podczas październikowego meczu Ligi Europy z Panathinaikosem (3:1). Rotterdamczycy dopuścili się wówczas odpalania materiałów pirotechnicznych i blokowania dróg ewakuacyjnych na trybunach. W rezultacie wcześniej zawieszona kara z początku 2025 roku została teraz podtrzymana. Oznacza to, że podczas spotkania z Celtikiem – zaplanowanego na 27 listopada na De Kuip – zamknięta pozostanie trybuna im. Gerarda Meijera.
Komentarze (0)