Nicolai Jørgensen znacznie obniżył swoje notowania po słabych w jego wykonaniu mistrzostwach świata. Martin van Geel zdecydowanie obniżył cenę wywoławczą za napastnika. Zainteresowane kluby będą musiały płacić "znacznie" mniej niż ponad dwadzieścia milionów euro, które oczekiwano jeszcze zimą.
Rob Jansen, nowy agent napastnika, po raz kolejny zaoferował Duńczyka włodarzom Newcastle United. Anglicy nie są już jednak tak entuzjastycznie do niego nastawieni i mają na oku inne opcje.
Zdaniem The Chronicle, jeśli inne nazwiska okażą się niewykonalne, wtedy Sroki mogą wrócić po Nicolaia.
Komentarze (0)