Sekou Cissé od kilku dni znajdował się na czołówkach gazet. Napastnik Feyenoordu w ubiegłą niedzielę sfotografowany został jakoby deptał koszulkę PSV. Wywołało to ogromną burzę, ale sam zainteresowany uważa to za kompletną bzdurę. - Z trybun w moją stronę rzucona została koszulka PSV. Schyliłem się się po nią, podnosząc nogę. W tym momencie zostało zrobione zdjęcie. Teraz czytam wszędzie, że ją zdeptałem – mówi snajper w AD.
- Ale historia jest kompletną bzdurą. Nie zdeptałem jej. I nie mam nic przeciwko PSV. Dlaczego ja? Byłem zadowolony z dotarcia do Ligi Mistrzów, to wszystko. Nie znoszę tego całego zamieszania. Czytałem też, że Marcelo (gracz PSV) uznał to za coś idiotycznego – dodaje Cissé.
Komentarze (0)