Feyenoord informuje za pośrednictwem strony internetowej klubu poinformował, że Cor Pot, asystent Dicka Advocaata nie będzie na razie pracował. 69-latek zmaga się z zatorem płucnym. W najbliższych tygodniach Pot będzie się kurował i dlatego nie będzie mógł wykonywać swojej pracy w Feyenoordzie.
Pot już jakiś czas temu zauważył, że coś jest nie tak. Miał zadyszkę po przejściu dwóch schodów. Podczas jazdy samochodem doznał również bólów w klatce piersiowej. W końcu skontaktował się z klubowym lekarzem Casperem van Eijckiem i własnym lekarzem. Za ich radą Pot odwiedził szpital, gdzie został poddany wielu testom. Okazało się, że jest to podwójna zatorowość płucna.
- Jestem zszokowany. Casper mówi nawet, że miałem szczęście. Z powodu zakrzepicy w nodze, skrzep krwi poszedł do płuc i że jest pomnożone po obu stronach - powiedział asystent. Pot ma nadzieję, że wróci do pracy za miesiąc. Na co dzień będzie w kontakcie z Advocaatem.
- Nie mogę chodzić. Nie mogę jeździć. Więc teraz mam prawdziwy lockdown. Na szczęście ból nieco odpuścił dzięki środkom przeciwbólowym. Pulmonolog zbada mnie ponownie za dwa tygodnie i spodziewa się, że za miesiąc będę mógł wrócić do pracy z zespołem - dodał na koniec Pot.
Komentarze (0)