SC Cambuur

Towarzyski
Kooi Stadion

Sob

05.07

15:00

---

---
---

---

---

---

Cud na Kromme Zandweg: Klub uratowany przez "ojca chrzestnego Feyenoordu"

05.04.2025 10:19; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: 1908.nl

W ubiegłym tygodniu Stadion Feijenoord świętował swoje urodziny. Przez 88 lat kibice Feyenoordu przeżywali tam wspólnie wzloty i upadki, tworząc historię, która rozgrywała się w cieniu kultowej Kuip. Zanim jednak klub z Rotterdamu przeniósł się na ten monumentalny stadion, swoje mecze rozgrywał na Afrikaanderplein i Kromme Zandweg – miejscach, które także zapisały się złotymi zgłoskami w klubowych annałach. To tam rodziła się tożsamość Feyenoordu, to tam przetrwano pierwsze burze.

Z okazji rocznicy istnienia stadionu przypominamy historię Kromme Zandweg – a zwłaszcza kluczową, choć często niedocenianą rolę, jaką w dziejach Feyenoordu odegrał przedsiębiorca Isaäk "Sjaak" Barzilaij. To właśnie on uratował klub przed przedwczesnym upadkiem i położył fundamenty pod jego przyszłe sukcesy.

Kryzys roku 1917: Feyenoord na skraju przepaści

Wczesną wiosną 1917 roku młody, lecz dynamicznie rozwijający się klub piłkarski Feijenoord stanął nad przepaścią. Choć Holandia pozostała neutralna podczas I wojny światowej, skutki globalnego konfliktu nie ominęły Rotterdamu. Ruch na rzece Mozie niemal zamarł, a nabrzeża pełne były bezczynnych statków. W portowym mieście zapanował głód, a władze miejskie rozpoczęły rekwirowanie terenów nadających się pod uprawę warzyw.

Jednym z nich było boisko Feijenoordu przy Afrikaanderplein. Zostało zaorane i przekształcone w pole uprawne. Klub, który miał dopiero dziewięć lat, nagle stracił swoje miejsce. Zarząd stanął przed dramatycznym wyborem: albo dzielić boiska z innymi klubami w odległych dzielnicach, albo przenieść się jeszcze dalej na południe, gdzie znajdowały się niewykorzystane pastwiska. Obie opcje wiązały się z ryzykiem utraty kibiców, dla których lokalna tożsamość klubu była jego największą siłą. Pytanie brzmiało: czy "Legion" wiernych fanów pójdzie za klubem na obrzeża miasta?

Sjaak Barzilaij – człowiek, który nie bał się błota

Wówczas na scenę wkroczył Sjaak Barzilaij – czterdziestoletni przedsiębiorca z Brielselaan, handlarz żelazem i statkami, postać dobrze znana w lokalnym środowisku. Część zarządu zwróciła się do niego o pomoc. Barzilaij, znany z życzliwości i ciętego języka, wysłuchał ich uważnie, zapalił cygaro, skinął głową i rzucił: „Z kimś pogadam”.

Z relacji Jaapa Barendregta, syna ówczesnego ogrodnika Feijenoordu, dowiadujemy się, jak wyglądała ta rozmowa. "Barzilaij powiedział mojemu ojcu: 'Ingen, zbuduję boisko na Kromme Zandweg'. Ojciec popukał się w głowę: 'Na bagnach? Kto tam przyjdzie oglądać piłkę?!'. Ale wujek Sjaak tylko się uśmiechnął i powiedział, że widział gorsze rzeczy, a to, co ma w głowie, prędzej czy później zrealizuje."

I rzeczywiście – pół roku później, jesienią 1917 roku, nowe boisko było gotowe.

Nowy dom: Kromme Zandweg

Z determinacją godną wizjonera Barzilaij kupił kilka działek przy Kromme Zandweg, zaledwie kilkanaście minut piechotą od Afrikaanderplein. Posiadał duże zapasy twardego drewna z Ameryki Północnej, którego – ze względu na kryzys wojenny – nie mógł sprzedać na kostkę brukową. Wykorzystał więc ten materiał do budowy stadionu.

Z pomocą firmy Timmerbedrijf Gebroeders Dura (przyszłego Dura Vermeer) wybudował drewniany stadion. Powstało pełnowymiarowe boisko z trybunami, szatniami z bieżącą wodą, elektrycznością, klubowym budynkiem z jadalnią i salą konferencyjną. Było to coś, czego nie miał wtedy żaden inny amatorski klub w kraju.

Wujek Sjaak – pierwszy sponsor, pierwszy profesjonalista

Na nowym obiekcie Feyenoord zaczął się szybko rozwijać. Klub awansował do drugiej klasy rozgrywkowej, przyciągał tłumy, a „Barzilaij Fields” stały się nową twierdzą. Wujek Sjaak nie tylko inwestował w infrastrukturę, ale również wspierał zawodników – po dobrym meczu zostawiał im napiwki w stołówce. To on jako pierwszy opłacił angielskiego trenera Billa Juliana, a później również Harry’ego Waitesa. Był nie tylko filantropem, ale i prawdziwym menedżerem wizjonerem.

W 1922 roku rozpoczął rozbudowę stadionu do 15 000 miejsc. Dwa lata później Feyenoord zdobył swoje pierwsze mistrzostwo kraju. Barzilaij został pierwszym honorowym członkiem klubu i przez kolejne lata wielokrotnie wyciągał go z finansowych tarapatów.

Przekazanie pałeczki i nowy rozdział

W 1927 roku Barzilaij przekazał prawa do stadionu klubowi, a obowiązki dyrektora – zarządowi Feyenoordu. Stadion rozrósł się do 22 000 miejsc w 1935 roku, ale to wciąż było za mało na rosnącą liczbę kibiców. Już w 1931 roku zaczęto planować budowę nowego stadionu – De Kuip. Wujek Sjaak również odegrał istotną rolę w tym przedsięwzięciu i otrzymał dziewięć akcji udziałowych – które do dziś pozostają w rodzinie Barzilaijów.

Choć De Kuip otwarto w 1937 roku, to podczas II wojny światowej, gdy Niemcy zajęli stadion, Feyenoord wrócił na Kromme Zandweg. Ostatecznie opuścił go dopiero w 1950 roku. Dziś po stadionie pozostały już tylko wspomnienia i mural przedstawiający legendy klubu – Pucka van Heela i Bertusa Bula. Ale duch Kromme Zandweg i wkład Sjaaka Barzilaija wciąż żyją w sercach kibiców.

Ten artykuł jest wstępem do książki „Wujek Sjaak Barzilaij – ojciec chrzestny Feyenoordu”, autorstwa jego wnuka Michaela Barzilaija. Premiera już wkrótce – książkę można zamówić na stronie: https://www.banzaipublishers.nl/pre-order

Komentarze (0)

Wyniki 0. kolejka

Gospodarz

Gość

SC Cambuur

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Feyenoord Rotterdam

? - ?

Royale Union Saint-Gilloise

Feyenoord Rotterdam

? - ?

KAA Gent

Feyenoord Rotterdam

? - ?

VfL Wolfsburg

Zdjęcie Tygodnia

Koniec sezonu

W oczekiwaniu na sezon 2025-2026.

Video

Koniec sezonu

W oczekiwaniu na sezon 2025-2026.

Live chat

Gość

Gdyby Amerykanie zrobili kilka poziomów w swojej lidze, z systemem spadków i awansów, to byłaby liga w światowym TOP10. Oni podniecają się ligami europejskimi, a sami mają hermetyczne rozgrywki.
Z ich zapleczem, kasą, stadionami i możliwościami, to spokojnie mieliby z 5-6 lig po 20 zespołów. Ale wolą play-offy, drafty, limity wynagrodzeń, czyli to co w NBA, NFL, NHL.

Gość

W stanach 32 duże, coraz częściej nowe i nowoczesne stadiony w lidze NFL. Plus kilka w miastach, gdzie były kluby w tej lidze, jak choćby St. Luis. Do tego praktycznie każdy większy uniwersytet ma duży stadion, to świadczy o tradycji i renomie. Jest np stadion uniwersytecki w An Arbour na ponad 100.000 miejsc. Plus mniejsze stadiony w lidze MLS.

DamianM

ale jednak z bieżnią np wolę omijac, dla mnie osobiście, fatalnie się oglądało na olimpico i na meczu z unionem w berlinie na tych molochach

DamianM

no niektóre to są mocarne pod super bowl

Gość

usa ma z 50 takich dużych stadionów jak nie 100 - spokojnie jeszcze by euro i puchar azji pomieścili w tym samym momencie :D

Gość

Ciekawe gdzie większa frekwencja.

Gość

W USA na raz KMŚ i Gold Cup CONCACAF XDDD

Oba turnieje na różnych stadionach, zrobili dwa różne zestawy aren. Tylko w Gold Cup jest jeden stadion w Vancouver. Kanada tam zezłomowała Honduras 6-0

Gość

Bez Kitu :-)

DamianM

taaa jak bracia

Gość

Ten młody od kontraktu to Dean Huijsen junior? XDDD

DamianM

a Vini dostał kartkę nawet w takim meczu za symulkę? :D

Gość

tu miał fart ze spalony.

Gość

Alexander-Arnold już zawala bramki - jeden ze słabszych prawych obrońców w grze defensywnej. Real tylko patrzył na jego walory w grze do przodu. Będą rozczarowani. Oglądałem Liverpool wiele razy i AA i Robertson to były najsłabsze punkty w obronie LFC.

DamianM

Ilias Sebaoui odszedł, grono odchodzących rośnie i rośnie

DamianM

ja Real sobie lukne teraz

Gość

Monterrey-Inter 1-1 w KMŚ. Niespodzianka
Gol dla Meksykanów Sergio Ramos po asyście innego Hiszpana Oscara Garcii, który grał w Atletico, Porto, Sevilli

DamianM

Faktycznie. Dziękuję. Zaraz dodam

Gość

Mecz wyjazdowy z heerenveen jest pierwszym meczem w nowym roku.

Gość

brakuje meczy z heerenveen wyjazdowego.

Gość

W tym terminarzu w rundzie wiosennej brakuje 1 meczu. Jest 16.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.