NEC Nijmegen

Eredivisie
De Kuip

Nie

23.11

14:30

Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

2:1

Dani Fernández: To mój najtrudniejszy czas w życiu

22.08.2021 13:10; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: VI.nl

Dani Fernández (38), były prawy obrońca, którego Mario Been znał z NEC Nijmegen i sprowadził go na De Kuip, gdy został mianowany trenerem Feyenoordu. Hiszpan nie zastanawiał się długo, jeżeli chodziło o drugą współpracę z Beenem. Ale po przyjściu, rozpoczął się ludzki dramat. Hiszpan rozegrał pięć spotkań, w których wyglądał naprawdę dobrze, po czym nadeszły czarne dni, tygodnie, miesiące. Dani zerwał lewe więzadło krzyżowe w 2009 roku w pojedynku z Willem II. Po długiej rehabilitacji był gotowy do powrotu, ale w ramach przygotowań do nowego sezonu, kolejna przerażająca kontuzja: tym razem drugiego kolana. Ostatecznie powrót o gry zajął mu 699 dni. 

Jeden z dziennikarzy Voetbal International spotkał się z 38-latkiem w Hiszpanii i porozmawiał z nim o czasach w Barcelonie, na Ukrainie czy w Holandii. Ale my przytoczymy tylko temat Feyenoordu- To był najtrudniejszy okres w moim życiu - mówi ze wzruszeniem. 

Jak już wspominaliśmy, wielkim fanem obrońcy był Mario Been. - Mario naprawdę polubił styl Barcelony i mój sposób gry. Dobrze się dogadywaliśmy na boisku, ale i poza nim. W tamtym czasie mogłem trafić do Espanyolu czy Deportivo La Coruña, ale pod skrzydłami tego trenera czułem się tak dobrze, że wybrałem Feyenoord. Klub dał mi tak wiele, ale niestety nigdy nie byłem w stanie się odwdzięczyć. 

- Pamiętam, że zagrałem pięć dobrych meczów. Poczułem miłość kolegów z drużyny i kibiców, a moja kariera poszybowała w górę. W Tilburgu na rozgrzewce kibice po raz pierwszy skandowali moje imię i w tym meczu odniosłem jedną z najgorszych kontuzji, jakich może doznać piłkarz. W chwili, gdy się odwróciłem, od razu poczułem, że coś jest nie tak. Nigdy wcześniej nie miałam problemów z kolanem. To zrujnowało moją karierę. Do dziś ledwo mogę o tym rozmawiać z przyjaciółmi. To był najtrudniejszy okres w moim życiu.

- Pojechałem do szpitala w Barcelonie na operację. Jordi Cruijff mnie wtedy odwiedził i otrzymałem wiele wiadomości. Także od Iniesty, z którym grałem w młodzieżowym zespole Barçy. Rehabilitacja była bardzo trudna. W ramach przygotowań do nowego sezonu rozegrałem mecz z Excelsiorem i znowu to samo. Tym razem drugie kolano. To było jeszcze bardziej złożone niż pierwsza kontuzja. Od tego momentu moje życie toczyło się w linii prostej. Dlaczego to musiało mi się przydarzyć? Dwa razy z rzędu w ciągu roku. Jak to możliwe? Było ciężko. Bardzo ciężko. 

- Mario miał również operacje na kolanach i powiedział mi: „Dani uspokój się, naprawdę wrócisz”. Oczywiście była to również dla niego frustrująca sytuacja, ponieważ to on mnie sprowadził. Ważni dla mnie wtedy byli też kitman Carlo de Leeuw czy jeden z lekarzy, Fred Zwang. Bardzo bolała mnie wiadomość, że niedawno odeszli z tego świata. W tym czasie miałem mniej kontaktu z kolegami z drużyny, a więcej z innymi ludźmi w klubie. Doktor Casper van Eijck sprawił, że mimo kontuzji poczułem się dziesięć razy lepiej. Każdego dnia czynił mnie silniejszym i nadal wierzył w mój powrót. Był wtedy najważniejszą osobą.

Po 699 dniach Hiszpan w końcu wyzdrowiał i zagrał. - Oczywiście. Ale nie było już wtedy Mario. Ronald Koeman dał mi szansę na ponowne zagranie dla Feyenoordu. Publiczność tego dnia była…(I w tym momencie Dani mocno się wzrusza, red.). To było niesamowite uczucie, kiedy zobaczyłem, jak ludzie na De Kuip klaszczą dla mnie. Nie potrafię wyrazić słowami tego, jak się czułem. Wszystko, co człowiek może poczuć, poczułem tego dnia. Dziękuję wszystkim kibicom za ten wyjątkowy moment.

W lipcu 2012 obrońca przeniósł się do belgijskiego Genku, gdzie trenerem był...Been. - W tym sezonie rozegrałem 43 mecze i wygraliśmy Puchar Belgii. Tylko, że nigdy nie byłem w stanie grać w piłkę jak przed kontuzją. Stabilność w kolanie i pewność siebie nigdy nie były takie same. W tamtym sezonie rozegrałem tylko jeden lub dwa mecze, jak przed kontuzją. Nie, nigdy więcej nie stałem się starym Danim - ocenił szczerze. 

Po Belgii Fernández grał jeszcze w OFI Kreta i CE L’Hospitalet i właśnie tam zakończył karierę i jest teraz asystentem trenera. Czy jest usatysfakcjonowany swoją karierą? - Kontuzji nie można zapomnieć, ale patrząc wstecz jestem niesamowicie dumny z moich przygód i wyjątkowych postaci, które spotkałem. Po moich kontuzjach życie dało mi nowe możliwości. Jestem usatysfakcjonowany. 

Komentarze (0)

Wyniki 13. kolejka

Gospodarz

Gość

NAC Breda

? - ?

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

? - ?

Excelsior Rotterdam

FC Volendam

? - ?

FC Twente

Heracles Almelo

? - ?

Go Ahead Eagles

Sparta Rotterdam

? - ?

Fortuna Sittard

SC Heerenveen

? - ?

AZ Alkmaar

Feyenoord Rotterdam

? - ?

NEC Nijmegen

SC Telstar

? - ?

FC Utrecht

FC Groningen

? - ?

PEC Zwolle

Zdjęcie Tygodnia

9-23 listopada

Feyenoord poniósł bolesną porażkę w Deventer. Zespół prowadzony przez Robina van Persiego nie potrafił znaleźć sposobu na dobrze zorganizowane Go Ahead Eagles.

Video

Go Ahead Eagles 2-1 Feyenoord

Feyenoord ponownie potknął się w lidze. Zespół z Rotterdamu w Deventer ani przez chwilę nie potrafił narzucić swojego rytmu i ostatecznie przegrał 2:1 z Go Ahead Eagles.

Live chat

DamianM

Oho Papszuninho do Legii?

Gość

Najwyżej będzie Feyenoord Wanderers ;-DDD

DamianM

Poczytaj wszystko co dodałem ostatni, sporo szczegółów było.

Gość

Dziwne że stadion od wielu lat spełnia licencyjne wymagania a teraz mu grozi nagle niespełnienie wymagań. Szkoda że nie podali detali o co konkretnie chodzi bo takie ogólniki to nic nie mówią.

DamianM

No tak. Dodałem o tym na przestrzeni tygodnia chyba z 20 wiadomości. Od klubu, akcjonarjuszy, po dyrektorów analizy, do 4 grudnia to będzie temat numer 1

Gość

No, nie ciekawie to wygląda:
https://stadiony.net/aktualnosci/2025/11/holandia_co_dalej_z_de_kuip_bez_kosztownej_modernizacji_stadion_straci_licencje

DamianM

Co nie zmienia faktu, że los szczęscia dopisał na papierze

DamianM

ZOBACZYMY PO MECZACH. Na pewno nic nie jest pewne i łatwe, jak niektórzy już podjarami, że autostrada na mundial hehe

Gość

Ja i tak zakladalem ze nie awansujemy.

Gość

Chyba, że Ukraina w finale i mecz w Polsce XDDD

Gość

I doopa - finał baraży wyjazd :-/

DamianM

26.03 Polska vs Albania
31.03 Polska/Albania vs Ukraina/Szwecja. No ciekawe

Gość

dramat ta szwecja

Gość

polfinal polska-albania
final ukraina/szwecja-polska/albania

Gość

Teraz tylko jeszcze Macedonia lub Irlandia Północna z czwartego i cacy ;-)

Gość

Albania! XD

Gość

To dostaniemy Albanię lub Kosowo w półfinale ;-)

Gość

Ukraina możliwa!

DamianM

Neymar z golem dla Santosu, on żyje jeszcze :O

DamianM

taaa, tam faworyci to chyba teraz Boliwia i Jamajka, tak strzelam

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.