Wypowiedź dyrektora generalnego Jana de Jonga po ogłoszeniu, że po sezonie Martin van Geel odejdzie z Feyenoordu.
- Nie wiadomo jeszcze, kto zastąpi najdłużej pracującego dyrektora technicznego Feyenoordu. Dlatego też cieszymy się, że Martin pozostanie na swoim stanowisku przez kilka miesięcy. Poświęcimy czas, aby podjąć właściwe decyzje na przyszłość, więc nie musimy się martwić, że pozostawiamy wiele spraw technicznych. Gdy poznałem Martina przez ostatnie 1,5 roku, jestem pewien, że będzie on nadal w 100% zaangażowany w klubie aż do ostatniego dnia roboczego tutaj.
- Wskaźnik rotacji członków zarządu jest ogromny w całej zawodowej piłce nożnej. Jeden po drugim opuszczają piłkę nożną, niezależnie od tego, czy są zmuszeni. Dzięki ośmioletniemu zatrudnieniu na stanowisku dyrektora technicznego Martin jest już pozytywnym wyjątkiem. Jest to niepokojące, ponieważ stabilność, doświadczenie i ciągłość polityki są ważnymi czynnikami sukcesu klubu piłkarskiego. To w czasie jego pracy tutaj, klub zdobył pięć trofeów. To nie przypadek!
- Kluby czerpią korzyści z bycia ciągle na szczycie. Ale zdarza się też słabszy czas. To zdarza się każdemu raz na jakiś czas. Martin ma oczywiście bogate doświadczenie i bardzo dobre wyniki. Jednak w pewnym momencie musisz także odważyć się wziąć pod uwagę dobro jednostki, a także wziąć za to odpowiedzialność.
- Czas pokaże, ale byłoby wspaniale, gdyby obecni krytycy Martina odważyli się spojrzeć w przeszłość za kilka lat, a następnie stwierdzili, że jednak osiągnął bardzo dużo w często bardzo trudnych okolicznościach. Feyenoord musi być mu wdzięczny za jego ogromny wkład w sukcesy ostatnich lat. Zostanie zapamiętany tutaj na zawsze!
Komentarze (0)