Johan Derksen chciałby zobaczyć Teda van Leeuwena jako następcę Martina van Geela w Feyenoordzie. Ludzie z Rotterdamu wiedzą już od pewnego czasu, że dyrektor techniczny zakończy pracę 1 lipca, ale wciąż nie zatrudniono nowego człowieka.
- Znalezienie następny to wcale nie takie trudne zadanie - mówi Derksen w Veronica Inside. - Jestem fanem Teda van Leeuwena, ale właśnie wyznaczył trenera w FC Twente i teraz nie ucieknie - dodaje Derksen.
Derksen wymyśla dwa inne nazwiska jako ewentualnych następców Van Geela. - Stan Valckx ma doświadczenie, a Henk van Stee jest chłopcem ze szkoły Feyenoordu. Wtedy pojawiłby się spokój - podsumował.
Komentarze (0)