Tyra na lewej stronie, walczy, broni, a co więcej strzela. Ridgeciano Haps jest w wyśmienitej formie i wielu ekspertów zdziwiło się, że Frank de Boer nie powołał go na najbliższe mecze Oranje.
- Długo miał problemy zdrowotne, ale wraca na poziom, jaki prezentował w AZ - mówi Johan Derksen. - Jego forma zasługuje na powołanie, dlatego zdziwiłem się, gdy Patrick van Aanholt i ten chłopiec z Leverkusen (Daley Sinkgraven red.) znaleźli się w szerokim składzie, a Haps nie - dodaje znany ekspert.
Jan Boskamp rónież uważa, że Haps jest gotowy na powołanie do holenderskiej drużyny. - Dużo biega na tej lewej stronie, potrafi doskonale podać, no i strzelić. To czas, żeby sprawdzić go w reprezentacji - dodał legendarny Portowiec.
Komentarze (0)