Po meczu Cyriel Dessers pojawił się przed kamerą z szerokim uśmiechem. Nic dziwnego, ponieważ Belg zdobył dwa gole i pomógł w awansie do półfinału.
- Jest to fantastyczne osiągnięcie. Dochodzimy do półfinału Europa Conference League - powiedział Dessers, zaznaczając, że niewiele osób spodziewało się tego po Feyenoordzie na początku sezonu.
Dessers już na samym początku świętował zdobycie bramki. - Czysty automatyzm. Nie zastanawiałem się i strzeliłem w lewy róg. Mimo dobrego początku, napastnik wiedział, że to jeszcze nie koniec meczu. - Wiadomo, że to dopiero druga minuta, więc nie mogliśmy nie tracić koncentracji.
Po końcowym gwizdku drużyna rywali mogła liczyć na wiele pochwał ze strony Dessersa. - Było ciężko, bo Slavia Praga to naprawdę dobra drużyna i gra dokładnie tak samo jak my. Ale od początku wierzyliśmy, że uda nam się osiągnąć coś pięknego. Chcę, żeby to jeszcze trwało. Chcę, żeby ten uśmiech jeszcze nie znikał.
Komentarze (0)