Cyriel Dessers znowu to zrobił. Belg zdobył gola w doliczonym czasie gry, tym razem z AZ Alkmaar i zapewnił swojej drużynie trzy punkty.
- To była znowu piękna chwila! To jest niewiarygodne. Trzykrotne zdobycie zwycięskiego gola w ciągu jednego tygodnia. Nie mam na to słów - powiedział Dessers w wywiadzie dla ESPN. - Typowy gol dla napastnika. Nie zastanawiasz się długo. Masz przeczucie, uderzasz.
Czy Dessers liczy teraz na miejsce w podstawowym składzie? - Jestem cierpliwy. Po to tu jestem i muszę to robić. Jeśli jednak na przestrzeni tygodnia jestem trzykrotnie tak ważny, mogę być tylko szczęśliwy.
Dessers został też zapytany, czy zamierza porozmawiać ze Slotem o swojej pozycji w zespole. - Ja taki nie jestem. Muszę się wykazywać wtedy, kiedy mam swój czas. Trener, który wygrywa, ma zawsze rację. Niewiele mogę na ten temat powiedzieć.
Komentarze (0)