Feyenoord zagra w czwartek ze Slavią Praga w ćwierćfinale Ligi Konferencji. W fazie grupowej Feyenoord wygrał u siebie 2-1, a w Pradze zapewnił sobie zwycięstwo w grupie dzięki dwóm bramkom Cyriela Dessersa (2-2). Napastnik jest świadomy, że w czwartek jest duża szansa na wygraną.
Feyenoord wrócił do ćwierćfinału europejskiego turnieju po raz pierwszy od 2002 roku. - Wszyscy czują, że możemy napisać historię. Niewiele jest drużyn i zawodników, którzy dostają taką szansę. Czujesz też, że jest to coś wielkiego. Musimy pokazać, że wierzymy w dojście jak najdalej.
- Zaletą jest to, że wiemy, że możemy z nimi wygrać. Wadą jest to, że przeciwnik zna również nas. Nie jest łatwo ich pokonać, ale zdecydowanie stać nas na zwycięstwo.
Wyjazdowy mecz ze Slavią Praga był dla Dessersa punktem kulminacyjnym. Dzięki dwóm bramkom napastnik zapewnił Feyenoordowi zakończenie fazy grupowej jako zwycięzca.
- To moja najlepsza noc w Feyenoordzie do tej pory. Pamiętam, że bardzo się cieszyliśmy, kiedy zapewniliśmy sobie tam pierwsze miejsce w fazie grupowej.
Dessers strzelił pięć goli z rzędu w Conference League, chociaż nie ma to dla niego znaczenia. - Fajnie o tym słyszeć, ale chcę być po prostu ważny dla zespołu poprzez bramki i asysty.
Komentarze (0)