Feyenoord liczy na to, że jeszcze w tym tygodniu zapadnie ostateczna decyzja w sprawie przyszłości Gaoussou Diarry. 22-letni skrzydłowy, występujący obecnie w barwach tureckiego Istanbulsporu, od dłuższego czasu znajduje się na radarze klubu z Rotterdamu. Jak informuje Algemeen Dagblad, mimo trwających rozmów, porozumienie między klubami wciąż nie zostało osiągnięte.
Malijczyk od kilku tygodni ma możliwość przenosin do Feyenoordu, jednak na razie nie podjął wiążącej decyzji, rozważając również inne kierunki. Poza Feyenoordem zainteresowanie zawodnikiem wyraziły również inne kluby z Turcji oraz kilka drużyn z francuskiej Ligue 1. Diarra zwrócił na siebie uwagę dzięki dobrym występom na zapleczu tureckiej ekstraklasy, gdzie był wyróżniającą się postacią Istanbulsporu.
Zastępca Osmana, nie Paixão
W Rotterdamie Diarra postrzegany jest przede wszystkim jako szybki, dynamiczny i wszechstronny skrzydłowy, zdolny do gry zarówno na lewej, jak i prawej flance. Jego potencjalne przyjście ma zrekompensować odejście Ibrahima Osmana – ghańskiego skrzydłowego, który po zakończeniu wypożyczenia powrócił do Brighton & Hove Albion.
Ważne jest jednak to, że Feyenoord nie traktuje Diarry jako bezpośredniego następcy Igora Paixão. Brazylijczyk, wobec którego pojawiło się poważne zainteresowanie (między innymi ze strony Bayeru Leverkusen), wciąż może opuścić klub w trakcie letniego okna transferowego. Diarra, w przeciwieństwie do niego, miałby pełnić przede wszystkim rolę wartościowego zmiennika z potencjałem rozwojowym, a nie kluczowego zawodnika pierwszego składu.
Choć piłkarz ten nie ma jeszcze doświadczenia na najwyższym poziomie rozgrywkowym w Europie, Feyenoord dostrzega w nim interesującą opcję do poszerzenia kadry Robina van Persiego.
Komentarze (0)