SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Diarra: Lubię wchodzić z piłką do środka i uderzać na bramkę – to mój styl

04.07.2025 18:22; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Gaoussou Diarra został oficjalnie zaprezentowany jako nowy zawodnik Feyenoordu. Malijski skrzydłowy z dumą i radością wspomina swoje pierwsze chwile w Rotterdamie. Jak sam przyznaje, czuje się doskonale i nie może się doczekać, by rozpocząć nowy rozdział swojej kariery na De Kuip.

– Czuję się świetnie – rozpoczął Diarra w rozmowie z Feyenoord ONE. – Zostałem bardzo ciepło przyjęty przez wszystkich w klubie. Cieszę się, że mogę tutaj być. To dla mnie naprawdę wyjątkowe miejsce.

Od amatora w Turcji do Feyenoordu

Diarra przeszedł w ciągu ostatniego roku imponującą drogę. Jeszcze rok temu był anonimowym zawodnikiem w niższych ligach, dziś trafia do jednego z największych klubów w Holandii.

– Dokładnie rok temu zaczynałem dopiero swoją przygodę z profesjonalnym futbolem – wspomina. – Grałem wtedy w amatorskiej drużynie w Turcji. Tam poznałem swojego obecnego agenta. Dzięki niemu otrzymałem szansę na testy w klubie Tuzla SK. Niestety, drużyna spadła do trzeciej ligi, gdzie z powodu limitu obcokrajowców nie mogłem grać. Szukaliśmy dalej i ostatecznie trafiłem do Istanbulsporu. Tak rozpoczęła się moja droga, która dziś zaprowadziła mnie do Feyenoordu.

Spełnienie marzeń

Transfer do Rotterdamu ma dla Diarry szczególne znaczenie. Dla młodego zawodnika gra w tak renomowanym klubie to spełnienie dziecięcych marzeń.

– Gra w Feyenoordzie to coś niezwykłego. Kiedy jesteśmy dziećmi, wszyscy marzymy o tym, by zostać piłkarzami. Chcemy grać na wielkich stadionach, a Feyenoord daje mi taką możliwość – podkreśla. – Jestem dumny i szczęśliwy, że tu jestem. Chcę dać powód do dumy moim rodzicom i przyjaciołom. Wciąż nie do końca dociera do mnie, że już tu jestem. Myślę, że zrozumiem to z czasem. Teraz chcę po prostu cieszyć się każdą chwilą.

Rosnące ambicje i kontakt z Feyenoordem

W minionym sezonie Diarra zaprezentował się z bardzo dobrej strony, a mimo to uważa, że stać go na jeszcze więcej. – Nie byłem zaskoczony swoimi statystykami, bo wiem, że mogę grać jeszcze lepiej – mówi pewnie. – Teraz zamierzam jeszcze ciężej pracować i pokazać, na co mnie stać.

Jak wyjaśnia, wszystko zaczęło się od jego agenta, który postanowił przedstawić go Feyenoordowi. – To mój agent wysłał do nich moje dane i nagrania. Wkrótce potem klub nawiązał kontakt, rozpoczęły się rozmowy z dyrekcją i tak doszło do transferu.

Nauka od legendy

Jednym z powodów do ekscytacji dla Diarry jest także możliwość współpracy z nowym trenerem Feyenoordu, Robinem van Persiem.

– To dla mnie coś naprawdę wyjątkowego, bo jako dziecko często oglądałem go w akcji. Był znakomitym napastnikiem, szczególnie jeśli chodzi o grę głową i inteligencję na boisku – mówi z uznaniem. – Wierzę, że może mi pomóc się rozwinąć właśnie w tych aspektach. Mam nadzieję, że dobrze się dogadamy i wiele się od niego nauczę.

Marzenie o występie na De Kuip

Na zakończenie rozmowy Diarra zdradza, że nie może się już doczekać debiutu na De Kuip – obiekcie, który zrobił na nim ogromne wrażenie.

– Słyszałem, że Feyenoord ma niesamowitych kibiców – przyznaje. – Są zawsze obecni, głośno wspierają drużynę. Cieszę się, że będę mógł dla nich grać. Nie mogę się już doczekać pierwszego meczu. Lubię wchodzić z piłką do środka i uderzać na bramkę – to mój styl. Wiem, że mam dobrą technikę strzału, więc to na pewno mój atut. Nigdy wcześniej nie grałem na tak wielkim stadionie, jak De Kuip, więc to będzie coś wyjątkowego.

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

DamianM

Zarząd to ten sam beton od lat. Pisałem to już. Van Hanegem właśnie o tym mówi. To jest właśnie beton.

Gość

Większość już widzi że "król jest nagi" jak mawia przysłowie - tylko zarząd ma nadal głowy w dupach pochowane bo wiedzą że cała krytyka znowu na nich spadnie bo na kogo ma spaść. To te klose i spółka są za ten syf odpowiedzialni - od katastrofalnych transferów, przez wybór amatora trenera na sztabie medycznym i trenerze od przygotowania fizycznego, który 2 rok rozwala kadrę kończąc.

DamianM

No i teraz taki van Hooijdonk zapewne na stadion nie wejdzie. Van Hanegem. Dla mnie to są właśnie potężne legendy.

Gość

hahaaaaaa i van hooijdonk potwierdza to co mówiłem już 2 miechy temu. Za dużo go tam chwalą za nic. To od razu mi się wydawało podejrzane.

Gość

Depay z pucharem Brazylii

DamianM

atalanta wygrała ulala

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

DamianM

mi to z eurosportem się kojarzy. Klimat był

Gość

Chyba nikt.

DamianM

ktoś w Polsce transmituje, wiecie coś?

Gość

Zaraz Maroko rozpoczyna walkę z Komornikami.

DamianM

Wielka Viola. Teraz już pójdzie

Gość

5-1

Gość

4-0

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.