FC Dordrecht prowadzi zaawansowane rozmowy z Dirkiem Kuytem w sprawie objęcia przez niego funkcji pierwszego trenera. Klub z Keuken Kampioen Divisie poszukuje następcy Melvina Boela, który niedawno zdecydował się na przenosiny do Go Ahead Eagles — zespołu występującego w Eredivisie. Jak informuje De Telegraaf, negocjacje przebiegają w dobrej atmosferze, a decyzja dotycząca przyszłości Kuyta ma zapaść w najbliższym czasie.
Były reprezentant Holandii, który w barwach Oranje rozegrał aż 104 spotkania, nie jest postacią anonimową dla FC Dordrecht. Klub ten od dłuższego czasu współpracuje z Feyenoordem, a Kuyt miał okazję pracować w rotterdamskiej akademii jako trener grup młodzieżowych. Po zakończeniu swojej misji w Rotterdamie objął stanowisko szkoleniowca pierwszego zespołu ADO Den Haag, a następnie przeniósł się do belgijskiego Beerschot.
Początki jego pracy w Beerschot były obiecujące. Kuyt zdołał wywalczyć awans do Jupiler Pro League, czyli najwyższej klasy rozgrywkowej w Belgii. Jednak dobra passa nie trwała długo — drużyna nie zdołała utrzymać się w elicie i po sezonie spadła z ligi. W konsekwencji obie strony zdecydowały się na zakończenie współpracy.
Teraz przed legendarnym piłkarzem otwiera się nowa szansa. FC Dordrecht może dać mu okazję do powrotu na holenderską scenę trenerską i jednocześnie możliwość odbudowania swojej pozycji w zawodzie szkoleniowca.
Komentarze (0)