Dirk Kuyt po raz pierwszy od dłuższego czasu po raz kolejny zagrał na De Kuip. Ale nie był to wymarzony come back, bo Feyenoord przegrał mecz towarzyski przeciwko Southampton 0-3. - To był rozczarowujący mecz - nie ukrywał po spotkaniu weteran.
- Oczekiwaliśmy więcej po tym meczu. To wstyd, że nie pokazaliśmy się kibicom z lepszej strony. Ale to jeszcze przyjdzie, jestem przekonany - mówi 35-letni napastnik.
- Daliśmy sobie strzelić zbyt łatwo te trzy bramki, zdecydowały błędy indywidualne. Zabrakło dojrzałości. Mamy młody zespół, ale ci zawodnicy mają jakość, więc trzeba sobie radzić na takim poziomie. I z łatwością można tego dokonać, nawet mając więcej młodych piłkarzy w składzie. Musimy się rozwijać jako zespół, bo teraz nie mieliśmy nic do powiedzenia i przegraliśmy 0-3 - podsumował.
Komentarze (1)
Norbi
Najważniejsza liga, te sparingi to tylko sparingi, ale trzeba też popatrzeć, że nie z byle kim 0-3, w końcu to angole.