Royston Drenthe w tym sezonie gra na wypożyczeniu z Reading w Sheffield Wednesday. Wydawało się, że wraz z tą przeprowadzką ex-Portowiec znowu zacznie notować regularne występy. Niestety jest inaczej. Holender w nowym klubie także nie gra i najczęściej przesiaduje na ławce.
O sytuacji opowiedział jego kolega z drużyny i rodak, Glenn Loovens. - Royston od pierwszego dnia tutaj czuje się dobrze. Na jego nieszczęście, Sheffield gra dobrze i trener nie ma powodów do zmian. Royston musi trenować i czekać na swoją szansę - mówił Loovens.
Sheffield Wednesday ma za sobą już 11 rozegranych spotkań w lidze, a Drenthe spędził na boisku ledwie 88 minut.
Komentarze (0)