Polski bramkarz, Kamil Miazek w tym sezonie pełni rolę trzeciego golkipera Feyenoordu i jest postrzegany jako wielki talent. Dziewiętnastolatek ma nadzieję, że w przyszłości co najmniej dorówna Jerzemu Dudkowi.
- Spotkałem się z Kamilem dwa lata temu w mojej Akademii. Trenowaliśmy razem, i widziałem dobrze zbudowanego bramkarza - mówi Jerzy Dudek w wywiadzie dla Feyenoord Magazine.
- Jest wysoki, wysportowany, a także bardzo ukierunkowany. On wie, co chce osiągnąć jako bramkarz i do tego dąży - kontynuuje wybitny niegdyś zawodnik Feyenoordu.
- Dla młodego bramkarza ważne jest, by codziennie trenować z najlepszymi na swojej pozycji. Obserwować i się uczyć. Kiedy ja przychodziłem, był Ed de Goey. A Kamil teraz trenuje z Kennethem Vermeerem, jednym z najlepszych bramkarzy w Holandii - mówi dalej wielokrotny reprezentant Polski.
- Następnym celem dla niego powinna być cotygodniowa gra. Wcześniej jednak musi się uzbroić w cierpliwość. Wszyscy w Polsce mają nadzieję, że pójdzie w moje ślady. Ja też - podsumowuje Dudek.
Komentarze (0)