Latem tego roku Feyenoord wyruszy do Leeuwarden, by rozegrać mecz towarzyski z SC Cambuur. Spotkanie odbędzie się w sobotę 5 lipca i będzie oficjalnym otwarciem nowego Kooi Stadion – nowoczesnego obiektu, który pomieści 15 tysięcy widzów. Udział Feyenoordu w tym wydarzeniu nie jest przypadkowy – to efekt wcześniejszych ustaleń między klubami.
O kulisach tej decyzji opowiedział dyrektor generalny Cambuur, Ard de Graaf, w rozmowie z ESPN przed meczem barażowym przeciwko FC Den Bosch. – Czasem w piłce nożnej dochodzi do niezwykłych sytuacji. Zatrudniliśmy Etienne’a Reijnena jako dyrektora sportowego, ale po czterech miesiącach został on ściągnięty przez Feyenoord. W związku z tym usiedliśmy do rozmów i uzgodniliśmy warunki finansowe, a jednym z elementów porozumienia był mecz otwarcia nowego stadionu. Feyenoord wyraził na to zgodę, z czego jesteśmy ogromnie zadowoleni. To spotkanie dwóch klubów z silnym zapleczem kibicowskim, które darzą się sympatią – nie możemy się tego doczekać – powiedział De Graaf.
Nowy stadion – inwestycja z przeszkodami i wielkimi nadziejami
Budowa Kooi Stadion to część ambitnego, wieloletniego projektu rozwoju infrastruktury klubu z Fryzji. – To ogromne przedsięwzięcie, obejmujące dużą powierzchnię i wiele elementów logistycznych. W trakcie realizacji napotkaliśmy liczne trudności – zarówno budowlane, jak i finansowe – ale dziś możemy z dumą powiedzieć, że mamy gwarancję zakończenia inwestycji. Za miesiąc stadion będzie w pełni gotowy – zapewnił dyrektor Cambuur.
Sportowe ambicje: powrót do Eredivisie
Równolegle z pracami nad stadionem, Cambuur walczy o powrót do holenderskiej ekstraklasy. Klub bierze udział w barażach o awans do Eredivisie. W pierwszym meczu przegrał na wyjeździe 0:1 z FC Den Bosch i musi odrobić straty w rewanżu rozgrywanym przed własną publicznością. – Naszym celem jest powrót do najwyższej klasy rozgrywkowej. Skoro gramy w play-offach, musimy dać z siebie wszystko. Przegraliśmy 0:1, ale wierzymy, że uda nam się odwrócić losy rywalizacji. Jeśli się nie uda – świat się nie zawali – stwierdził De Graaf.
Dyrektor nie ukrywa, że przyszłość klubu rysuje się w jasnych barwach. – Stworzyliśmy pięcioletni plan rozwoju. Wierzymy, że w tym okresie uda nam się osiągnąć awans. Wraz z nowym stadionem i całą infrastrukturą, którą budujemy wokół klubu, naturalną konsekwencją będzie powrót Cambuur do Eredivisie – zakończył.
Komentarze (0)