Regi Blinker (były piłkarz Feyenoordu): Jest to decyzja, którą mógł podjąć tylko Gio. Czuł to i zdecydował. Rozumiem go. Nie znam dokładnego powodu. Przy takiej decyzji bierzesz wszystkie za i przeciw. Nie chciał chyba ryzykować i dotknęła go trochę krytyka. Że krytykowano styl gry i to, że piłkarze pod jego wodzą nie stają się lepsi. A trzeba też dodać wszystko to, co dzieje się za kulisami i o czym nie wiemy. Czy mam kandydata? Naprawdę by mi się to podobało, gdyby Henk Fraser został tam głównym trenerem. To prawdziwy Feyenoorder.
Rob Jacobs (stały ekspert RTV Rijnmond): Myślę, że obecna grupa graczy jest zbyt ekstrawagancka, a wtedy pojawiają się problemy. Pod tym względem uważam, że dostał dodatkowy impuls do takiej, a nie innej decyzji. To oczywiście ktoś z przeszłością w Feyenoordzie, który również był fantastycznym piłkarzem, ale to po prostu nie było już to: zbyt wiele meczów z błędami, w których gra pozycyjna nie była właściwa. Wszystkie schematy, które przestaną działać. Kto jego następcą? Nie mam pojęcia, i to nie będzie takie proste.
Marcel van der Kraan (De Telegraaf): Myślę, że chodzi o coś więcej. Zraniła go krytyka. A tak dobry trener na to nie zasługiwał. Był perełką dla klubu. Był zawodnikiem w Barcelonie, Arsenalu i Glasgow Rangers, a teraz jest trenerem. Myślę, że Feyenoord będzie żałował, że pozwoli mu odejść. Który trener zostanie teraz wyznaczony, kto wygra taką samą liczbę trofeów w ciągu najbliższych czterech lat. To, co zrobił z tym zespołem i ile znaczy dla kibiców, jest bezprecedensowe.
Mario Been (m.in były trener Feyenoordu): Myślę, że Gio wygrał wszystko, co można wygrać z Feyenoordem. Z tytułem oczywiście jako absolutnym numerem jeden. Myślę, że wie, w którą chcę iść stronę i chcę odejść w dobrym stylu. On w pełni wykorzystał ten skład. Wiedząc również, że Feyenoord nie zgromadził pieniędzy. Tak więc coraz trudniej jest nawiązać walkę z pozostałą dwójką. Osiągnął wszystko, co można uzyskać jako trener. Myślę, że może rzeczywiście odejść z głową wysoko uniesioną.
Pascal Bosschaart (były piłkarz m.in Feyenoordu): Dla mnie to niespodzianka. Jeśli jako trener jesteś w klubie przez cztery lata, wygrywasz pięć trofeów, a szóste jest w zasięgu. To zaskakujący ruch i na pewno Feyenoord chciał rozmawiać o dłuższej współpracy.
Jan Boskamp (legendarny Feyenoorder): Dick Advocaat musi zostać trenerem w przyszłym sezonie. Powiedziałem to już wcześniej: Dick Advocaat. Zrezygnował z FC Utrecht dwa tygodnie temu i po sezonie stamtąd odchodzi. Jeśli zabierze ze sobą odpowiednich ludzi, mogą razem z nim naprawdę zbudować coś dużego.
Komentarze (0)