Feyenoord przegrał dzisiaj z ADO Den Haag (0-2), co dla Portowców było już piątą porażką z rzędu. Pomocnik drużyny, Karim El Ahmadi nie może tego wytłumaczyć i jest rozczarowany obecną sytuacją.
- Pięć razy z rzędu przegrać, nigdy tego nie doświadczyłem w tym klubie - westchnął. - Jedynym rozwiązaniem, aby się z tego wydostać jest zwycięstwo. Mogła pomóc nam w tym bramka z pierwszej połowy, która nie została uznana. I okazało się, że niesłusznie. Jednak nie możemy szukać wymówek i musimy patrzeć tylko na siebie - ocenia Marokańczyk.
- To zrozumiałe, że kibice gwiżdżą. To, co się obecnie dzieje nie może mieć miejsca bytu i nie powinno się zdarzyć. Musimy się otrząsnąć i być gotowi na środę - podsumował doświadczony zawodnik.
W środę Feyenoord zagra w ćwierćfinale Pucharu Holandii z Rodą Kerkrade.
Komentarze (0)