Jens Toornstra znalazł się w centrum uwagi przed meczem z FC Utrecht. Dyrektor techniczny Frank Arnesen wręczył pomocnikowi Feyenoordu dzieło sztuki z okazji jego 300 meczów w Feyenoordzie 1. Karim El Ahmadi grał razem z Toornstrą i chwalił jego mentalność.
- To jest wręcz nienormalne! On na pewno zagra jeszcze więcej meczów dla Feyenoordu, ale powinien być przykładem dla wszystkich. Nawet gdy nie gra, nie widać po nim, że mu to przeszkadza, i nadal pracuje dla drużyny. Nawet na sesjach treningowych. To po prostu Mister Feyenoord. Widzę też, jak kończy tu swoją karierę - powiedział ESPN były zawodnik Feyenoordu.
Toornstra nie jest piłkarzem, który ze złością puka do drzwi trenera, gdy nie gra. - Ja z kolei takim jestem. Gdybym nie grał, szybko byś to zauważył. Oczywiście widać to było po nim, ale nie zwieszał głowy. Mimo że często był niesłusznie odsyłany na ławkę. Kiedy grał, zawsze był dobry.
Jens ma już ponad 300 meczów w koszulce Feyenoordu. - To bardzo wyjątkowe, że możesz zagrać w 300 meczach dla tak wielkiego klubu w Holandii. Jestem z tego bardzo dumny. Arnesen powiedział mi, że to wyjątkowy obraz i że pasuje do tego, że jestem tak wyjątkowym zawodnikiem. To były miłe słowa.
Na pytanie, jak przebiega jego powrót do zdrowia, Toornstra odpowiedział: - Dobrze mi idzie. W meczu z Slavią doznałem kontuzji kostki. Przewiduje się, że będę wyłączony z pracy przez kilka tygodni. Szkoda, że ma to miejsce w tym wyjątkowym dniu, ale i tak było miło, a najważniejsze jest oczywiście to, że wygraliśmy.
Wyświetl ten post na Instagramie
Komentarze (0)