Jeśli mielibyśmy wybierać piłkarza, który ożył pod wodzą Ronalda Koeman, jest to zdecydowanie Karim El Ahmadi. Marokański pomocnik jest wdzięczny swojemu szkoleniowcowi. - Tak, to chyba mój najlepszy jak dotąd sezon w tej lidze. Muszę podziękować naszemu trenerowi – powiedział po meczu z Heerenveen.
- Od początku między nami było dobrze. On dał mi pewność siebie i poczucie, że jestem ważny dla zespołu. To zaufanie poskutkowało tym, że czuję się w tym klubie wspaniale. Jeśli chodzi o mnie, zostanę w Feyenoordzie na długo – dodał El Ahmadi.
Komentarze (0)