Go Ahead Eagles

Eredivisie
De Adelaarshorst

Nie

09.11

20:00

VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

2:0

El Ahmadi: Potraktowałem to o wiele poważniej, kiedy Van Hanegem powiedział coś o mnie

08.03.2025 09:11; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Karim El Ahmadi wciąż z ogromnym sentymentem wspomina swoją przygodę w Feyenoordzie – klubie, dla którego rozegrał aż 266 meczów i zdobył wiele trofeów. Choć zakończył już karierę piłkarską, nie oddalił się od świata futbolu. Regularnie pojawia się jako analityk, ale także utrzymuje bliski kontakt z zawodnikami. Na co dzień mieszka w Rotterdamie, w tym samym wieżowcu, w którym swoje mieszkania mają liczni piłkarze Feyenoordu.

– W tym budynku mieszka naprawdę wielu zawodników, więc naturalnie zdarza nam się rozmawiać – mówi El Ahmadi w podcaście De Klank Van na platformie Feyenoord ONE. – Mój siostrzeniec zna dobrze Ramiza Zerroukiego, więc zdarza mi się z nim zamienić kilka słów. Ale często chłopaki wracają z treningu bardzo zmęczeni i po prostu chcą jak najszybciej dostać się do swoich mieszkań. To jednak świetni ludzie – dodaje z uśmiechem.

Droga do roli analityka

El Ahmadi przyznaje, że w trakcie kariery nie myślał o pracy jako analityk. – Na początku w ogóle nie brałem tego pod uwagę, ale po zakończeniu kariery zacząłem otrzymywać zaproszenia do różnych programów piłkarskich. Stopniowo zacząłem się w to angażować coraz bardziej. Na początku pojawiałem się raz w tygodniu, teraz to dwa, a czasem nawet trzy razy. Sprawia mi to przyjemność, zwłaszcza że nadal zastanawiam się, co chciałbym robić na dłuższą metę. Był moment, gdy rozważałem pracę w akademii młodzieżowej Feyenoordu, ale na ten moment nie jest to jeszcze moja główna ambicja.

Krytyka i motywacja

Podczas swoich lat w Feyenoordzie El Ahmadi doświadczył zarówno wielkich triumfów, jak i trudnych momentów. Szczególnie po transferze z FC Twente musiał zmagać się z ostrą krytyką. – W tamtym czasie analitycy dosłownie mnie miażdżyli. Johan Derksen i René van der Gijp byli bezlitośni. Dopiero po latach nauczyłem się do tego podchodzić z dystansem i traktować to jako motywację do cięższej pracy. Kiedy byłem młodszy i słyszałem, że jestem „nietrafionym transferem” albo „królem środkowego koła”, bardzo mnie to bolało. Szczególnie kiedy krytykowali mnie byli piłkarze, którzy sami grali na wysokim poziomie.

Jednym z głosów, które najmocniej wpłynęły na El Ahmadiego, był legendarny Willem van Hanegem. – Jeśli to on mówił coś na mój temat, traktowałem to bardzo poważnie. To sprawiało, że chciałem jeszcze bardziej się starać. Media często podchodziły do Feyenoordu w specyficzny sposób. Pamiętam mecz przeciwko Ajaksowi, po którym Van der Gijp powiedział, że moje zachowanie wyglądało wręcz na niezdarność. Takie słowa wpływają na zawodnika, nawet jeśli sam nie ogląda programu – zawsze znajdzie się ktoś z rodziny czy przyjaciół, kto mu to przekaże.

Bycie kapitanem

W pewnym momencie kariery El Ahmadi stał się nie tylko kluczowym zawodnikiem, ale również liderem drużyny. W podcaście pokazano nagranie, w którym wielu kibiców określało go mianem prawdziwego kapitana. Na jego twarzy pojawił się uśmiech. – Zapytałeś sto osób i aż dziewięćdziesiąt kilka odpowiedziało pozytywnie – śmieje się. – To bardzo miłe. Dopiero po zakończeniu kariery zrozumiałem, jak bardzo ludzie w Rotterdamie mnie doceniali. W trakcie gry tego nie odczuwałem aż tak mocno, ale teraz wielu kibiców wciąż wspomina nasze mistrzostwo.

W ostatnich latach w Feyenoordzie El Ahmadi starał się być przykładem dla młodszych zawodników. – Chciałem promieniować pozytywną energią, zawsze dawać z siebie wszystko, nigdy nie odpuszczać na treningach. Gdy zostałem kapitanem, miałem już 32 lata, więc siłą rzeczy skupiłem się na pomaganiu młodszym graczom. Kapitan to ktoś, kto trzyma zespół w ryzach i dba o dobrą atmosferę, zwłaszcza gdy pojawiają się trudne momenty. Wtedy właśnie trener Giovanni van Bronckhorst objął drużynę, więc chciałem mu jak najbardziej pomóc w budowaniu zespołu.

El Ahmadi odniósł się również do bieżących dyskusji na temat roli kapitana w Feyenoordzie. – Ostatnio słyszałem debatę na temat tego, czy Quinten Timber byłby dobrym kapitanem. Moim zdaniem zrobił ogromny postęp dzięki tej funkcji. Oczywiście, opaska kapitańska sama w sobie nie czyni cię lepszym piłkarzem, ale pomaga ci spojrzeć na grę z szerszej perspektywy i wziąć odpowiedzialność za cały zespół. A to właśnie powinien robić kapitan.

Trenerskie ambicje?

Pomimo doświadczenia w roli lidera, El Ahmadi nie jest jeszcze przekonany, czy chce zostać trenerem. – Marokańska federacja zaprosiła mnie do udziału w kursie trenerskim. Rozważam tę opcję, ale na razie nie mam żadnych uprawnień trenerskich. W tej chwili kursy są dostępne tylko w Azji i Afryce, ale być może za kilka lat sytuacja się zmieni. Na ten moment nie widzę siebie w roli trenera – przyznaje szczerze.

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

DamianM

Bodo bez mistrza może, w szwecji sensacja. HJK też zdetronizowane, Bawią się ostro w tamtych rejonach

Gość

Z tych ciekawszych meczy, to dziś też decydujące mecze pierwszej rundy play-off w MLS, mecz Wisła Kraków - Polonia Warszawa, starcie dwóch uznanych marek na krajowym podwórku. No i mecz Viking-Ham Kam w Norwegii. Jeśli Viking wygra, będzie tylko dwa kroki od sensacyjnego mistrzostwa i utarcia nosa Bodo.

Gość

0-1

Gość

Ciężko strawny mecz narazie.

DamianM

ZOBACZMY TE UNITED

Gość

mecze dziś
-tottenham-m.united
-hsv-bvb
-juve-torino
-monaco-lens

niewiele ciekawych.

Gość

Taa co ma być to będzie ale nie napalam się na mistrza. Zbyt dużo chaosu jest w tej drużynie a i widzimy jak kontuzjogenna jest ta kadra.

DamianM

No ale jest i póki co trzeba żyć. Koniec końców nikt z nas szklanej kuli nie ma i można potem cwaniakowac po fakcie. Zobaczymy. Czas pokaże. Będzie jak coś kolejny.

Gość

van Persie nic nie wygra nigdzie - jest poprostu zbyt słaby. Myśle że psv łatwo wygra kolejny tytuł - no ale zobaczymy rok temu też się pogubili na przełomie grudnia.stycznia. Tylko partactwu ajaxu zawdzięczają ten tytuł w tym roku.
Nie mam wiarty w van Persiego. Nie wygląda na osobę która ma wszystko pod kontrolą i wie co robi. Puchary to pokazują pokazały to mecze z psv, az i utrechtem. To był chaos.

DamianM

No dokładnie. Luz totalny, moim zdaniem jest ok, ale Borgesa ciężko będzie obronić, co nie zmienia faktu że w transfery też umiemy. Ja się przyznam też, że no nie mam feelengu że coś zwojujemy z rvp. Mamy jednak warunki na wygrywanie w Holandii teraz totalne i niestety, super legenda ale no wyniki muszą być. Nie bronię go, ale co mamy teraz zrobić? No jest, dopingować i wsio. I tak będzie kolejny trener. Mój typ 2 lata ma. Po prostu ja nie lubię zmian. Co chwilę trener co chwilę nowy skład. Wolałbym jednak stabilizację

Gość

wiecznie nie będą wygrywać - ja pamietam jeszcze z 5 lat temu sie wydawalo ze ajax zdominuje lige na 10 lat po tych sprzedazach de jong de ligta itd a tymczasem ajax sie do tej pory nie podnósł os 3 lat.

DamianM

co się podziało z HJK?

Gość

KuPS mistrzem finlandii 2 raz z rzędu.

DamianM

Ja też ale z naciskiem, że w międzyczasie przyjdzie ktoś doświadczony, ktoś od razu do pierwszego składu plus do tego ktoś z niższej ligi, młodszy do wprowadzania. I w końcu do grania.

Gość

No ja lubie takie transfery jak Read, Wieffer, Moussa, Targhalline - tanie a solidne. Oby zimą jacyś nowi doszli i obyśmy kogoś znowu wyprzedali. Zgniłe jabłka.

DamianM

Albo z zespołu ostatnich rywali Cartageny ktoś

DamianM

Ale kto konkretnie, nie ma nic a nic. Patrzałem na skład i ciężko stwierdzić

DamianM

Co do Hiszpanii. Nasz skaut znowu był na meczu Cartageny ostatnio. Też nie bez powodu, na pewno ktoś konkretnie już upatrzony

Gość

I taki 20 letni napastnik ekwadorski z Racingu Santander, z zaplecza La Liga. Też mega talent.

Gość

Wczoraj w barwach Mainz cały mecz z Fiorentiną - 18 letni stoper z Polski (nie pamiętam nazwiska teraz), wyłączył Keana zupełnie. Rocznik 2007, 195 cm ale zwinny. Gra tylko w lidze konferencji, we wszystkich 3 meczach, Mainz straciło tylko 1 gola z nim w składzie.
Zbiera bardzo dobre recenzje. Umowę ma do końca sezonu. Brać go w miejsce Traunera.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.