To bardzo spokojne lato w Feyenoordzie. Drużynę wzmocnili Nicolai Jørgensen i Brad Jones, a odeszli tylko Lex Immers i Anass Achahbar. Do końca okresu transferowego pozostało wiele czasu, ale kadra już teraz wydaje się być w całości prawidłowo wyważona.
Gazeta Algemeen Dagblad przewiduje, że w najbliższych tygodniach w Feyenoordzie nie wydarzy się nic wielkiego.
Obecnie Feyenoord przebywa na zgrupowaniu w Austrii. Dyrektor techniczny, Martin van Geel codziennie otrzymuje wiele telefonów z ofertami zawodników, ale działacz czeka cierpliwie i na spokojnie myśli o nowym skrzydłowym. Jedynym już celem klubu.
Karim El Ahmadi zauważa, że jest inaczej niż w poprzednich sezonach.
- Tego w Feyenoordzie przez te wszystkie moje lata tutaj nie widziałem - przyznaje Marokańczyk. - W tym okresie zawsze byli zawodnicy, którzy odchodzili i którzy przychodzili do zespołu. To oczywiście miało wpływ na drużynę. Jeśli dany piłkarz jest mocno zainteresowany transferem, można to zauważyć. Teraz w ogóle tego nie ma, to jest duża różnica. Jest spokój i miło to widzieć - dodał doświadczony pomocnik.
Komentarze (0)