Eljero Elia już podpisał kontrakt z Feyenoordem dwa lata. Mimo, że w Rotterdamie jest od niedawna to już wie, co oczekuje od niego trener, Giovanni van Bronckhorst. Skrzydłowy z opiekunem zespołu zna się jeszcze za czasów wspólnych występów w reprezentacji Holandii.
- Powiedział, że wciąż mam potencjał, aby być dobrym piłkarzem - powiedział Elia dla stacji NOS. - Chce, żebym zachowywał się jak dżentelmen i mam zamiar pomóc młodym chłopakom - dodał były gracz Juventusu czy Werderu.
Nowy nabytek nie wyklucza, że zostanie na De Kuip więcej, niż dwa lata. - Najpierw chciałbym grać jak najlepiej. A wtedy zobaczymy, co się wydarzy - podsumował Elia.
Milion od Bursasporu
W wywiadzie dla gazety Metro, Elia ujawnił, że jego transfer do Feyenoordu był bliski fiaska. Gdy przechodził testy medyczne w Rotterdamie, nagle pojawił się inny zainteresowany.
- Był to Bursaspor. Chcieli mi zapłacić milion w gotówce - powiedział szczerze Holender, dodając, że oferta wpłynęła zbyt późno, by zmienił zdanie. - Zdecydowałem się już na Feyenoord - dodał.
Komentarze (0)