W środę późnym wieczorem Feyenoord kosztem Heraklesa Almelo awansował do ćwierćfinału Pucharu Holandii. Triumf nie przyszedł jednak łatwo. Portowcy wygrali dopiero po serii rzutów karnych, w których bohaterem został ponownie bramkarz, Erwin Mulder.
- Była to szczególna noc, chcieliśmy wygrać dla trenera - powiedział Mulder dla RTV Rijnmond. - Spojrzałem na Lodewijksa (trener bramkarzy, red.) i otrzymałem od niego odpowiednie informacje - zdradza golkiper, który wybronił próbę Bena Reinstry i zapewnił Feyenoordowi ćwierćfinał
Znajdujący się w znakomitej dyspozycji Mulder przyznał jednak, że nie był to najlepszy dzień jego drużyny. - Myślę, że w tym sezonie nie zagraliśmy jeszcze tak źle. Chociaż graliśmy w dziesiątkę i udało nam się przetrwać - dodał.
Komentarze (0)