VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

FC Volendam

Eredivisie
De Kuip

Sob

01.11

20:00

3:1

Europodsumowanie: dzień 5

12.06.2012 22:54; Jakub, 4 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: Feyenoord24.net

Cennym zwycięstwem reprezentacji Czech nad Grekami rozpoczęła się druga kolejka fazy grupowej mistrzostw Europy. Nasi południowi sąsiedzi pokonali reprezentację Hellady 2:1.

 

Mecz rozpoczął się mocnym uderzeniem ze strony podopiecznych Michala Bileka, którzy dwoma szybkimi golami wprawili w konsternację Greków, którzy długo dochodzili do siebie. W międzyczasie kontuzji doznał bramkarz reprezentacji Grecji  Chalkias, zastąpił go Michalis Sifakis. Po długim okresie nerwowości Grecy przystąpili do ataków co skończyło się strzeleniem w 41. minucie nie uznanej przez sędziego bramki.

 

Po przerwie kolejnej trafnej zmiany dokonał trener reprezentacji Grecji  Fernando Santos, wprowadzony na boisko Fanis Gekas w 53. Minucie po fatalnym błędzie Petra Cecha zdobył bramkę. Po tym trafieniu Grecy chętniej ruszyli do ataku, jednak nie przyniosły one skutków. Końcówka spotkania rozgrywała się już w większości w środku pola, wynik nie uległ już zmianie a Czesi mogli cieszyć się z jakże cennego zwycięstwa.

 

 

Grecja - Czechy 1:2 (0:2).

0:1 Petr Jiracek 3’

0:2 Vaclav Pilar 6’

1:2 Fanis Gekas 53’

 

W drugim spotkaniu grupy A, reprezentacja Polski zremisowała z Rosją po bramkach Alana Dzagoeva i Kuby Błaszczykowskiego 1:1.

 

Mecz rozpoczął się od kilku okazji bramkowych podopiecznych Franciszka Smudy, bramką mógł zakończyć się już pierwszy stały fragment gry i strzał głową Sebastiana Boenisha. Później jednak do głosu doszła Sborna, która zaczęła kontrolować spotkanie. W szeregach dużo było nerwowości, łatwych strat i prostych błędów. W 37. minucie do siatki po stałym fragmencie gry trafił  Alan Dzagoev, dla tego zawodnika był to już trzeci gol w tych mistrzostwach. Po tym golu dalej atakowali Rosjanie, wynik do przerwy jednak się już nie zmienił.

 

Początek drugiej połowy również przebiegał pod dyktando Rosjan, po paru minutach do głosu zaczęli jednak dochodzić Polacy i spotkanie się wyrównało. W 57 minucie po raz kolejny dało o sobie znać życiowe szczęście Franza Smudy, po akcji dwóch piłkarzy Borussi Dortmund reprezentacja Polski zdobyła wyrównującą bramkę. Piszczek zagrał do Błaszczykowskiego, który zszedł do środka i pięknym strzałem pokonał Małafiejewa. Po tym golu do głosu coraz częściej zaczęli dochodzić Polacy, swoje okazje mieli również Rosjanie, jednak ostatecznie mecz zakończył się podziałem punktów. Teraz wszystko już w rękach, nogach i głowach piłkarzy Smudy, którzy aby awansować muszą pokonać w ostatnim meczu grupowym we Wrocławiu reprezentację Czech.

 

Polska - Rosja 1:1 (0:1).

0:1 Alan Dzagoev 37’

1:1 Jakub Błaszczykowski 57’

Komentarze (4)

Jakub

Furtok cóż fakt mieli więcej strzałów, jednak sam sposób prowadzenia gry przez Rosjan przez większość meczu (opadli dopiero w końcówce) był znacznie lepszy, więcej spokoju, brakowało tego ostatniego podania, Rosjanie chcieli za bardzo kombinować, zresztą kontra po której Kuba strzelił gola, to powinna była być bramka na 2:0, było 4 na 3 przed polem karnym przekombinowali i poszła kontra i gol. Nasz niedorozwinięty trener ma więc dalej szczęście po swojej stronie (głupi ma zawsze czy jakoś tak ;) ), miał je też i w meczu z Grekami pod postacią sędziego (czerwona z dupy, brak karnego, nieuznany gol) i Tytonia (gdyby nie kontuzja Fabiana, wiadomo kto byłby drugim bramkarzem). Oby nie wyczerpał mu się limit, bo tak jak nie cierpię Dyzmy i jego farbowanych lisów (pozdrowienia Ojgen ;) ), tak życzę dobrze jednak chłopakom jak Wasyl, Błaszczu czy Lewy. Zal tylko, że to dyzma po wyjściu będzie bohaterem.

furtok13

Yagebu gdzie mogli wygrać czerwoni zobacz na statystyki 2 strzały celne i bramka ze stałogo fragmentu błąd w ustawieniu no i gol
Polska miała więcej z gry 2 połowa to rusy trochę padli ale niewykorzystaliśmy tego , obrona nasza prawie perfekt ,Sebastian bardzo na plua. Wiem że to nie awans z grupy i nie ma czym się podniecać ale za walke i angażowanie należą się gromkie brawa POLSKA!!!!
Troche szukałem w sieci i po szpilu czerwonych nauczono ogłady i pokazano Polską gościnności na dowidzenia

Jakub

Co do meczu, nie chciałem być tak dosadny w podsumowaniu, ale po raz kolejny wielki fart Smudy, ten facet na prawdę jak by wypadł z trzeciego piętra nic by sobie nie zrobił i jeszcze znalazłby portfel. Jeżeli awansują (co jest teraz ich obowiązkiem) to mimo tego, że ich trenerem jest Dyzma, a nie dzięki niemu, PZPN strzelił bramkę praktycznie z niczego, indywidualny błysk Błaszczykowskiego, bramka palce lizać, Rosjanie mogli ten mecz spokojnie wygrać, teraz plują sobie w brody, ale nie mój to problem. Niestety obawiam się, że Smudę gloryfikować będą, ale to temat na późniejszą dyskusję, teraz trzeba tylko pokonać Czechów, co aż takie łatwe jak się wydaje nie będzie, Czesi świetnie grają krótką piłką i mają Rosickiego, który ma te swoje zabójcze prostopadłe podania. A co do Dzagoeva to już w ogóle ciekawa historia wielki talent rosyjskiej piłki w pewnym momencie jakby się zagubił, a teraz wraca w wielkim stylu, najlepsze jest to, że w pewnym momencie w CSKA rywalizował o pozycję pierwszego jokera z naszym Janczykiem i to Polak był górą i popatrzmy gdzie jest on teraz, a gdzie Dzagoev.

A i btw. swietne są reakcje ludzi na ulicach w mojej mieścinie cieszą sie jakby Polacy byli co najmniej medalistą mistrzostw, a to "tylko" remis.

DamianM

Szczerze? Nie pamiętam, kiedy na wielkiej imprezie Polska nie przegrała dwóch pierwszych meczów. Ale trudno mówić o progresie, co pokazał mecz z Grecją. No ale nic ,skoro taka sytuacja jest, to ok, jak na gospodarza, niech wygrają z Cechami i ćwierćfinał już jakoś będzie wyglądał. Dzagoev - kapitalny, niesamowity zawodnik. Niebawem zobaczymy go w wielkim klubie.

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

Gość

na LFC.pl z tych orgazmów serwer wybuchł :D

DamianM

Haha dokładnie. That's Football :-)

Gość

No proszę slot jeszcze z city wygra i będzie znowu bohaterem :D jeżeli już nie jest. ide zaraz posłuchać tych co go zwalniali przed aston villą :D

DamianM

A ten Diaz to ładnie Hakimiego poskładał, tam kontuzja gruba będzie

Gość

psv jednak wrzuca 1-1

DamianM

Taa, co on bronił dzisiaj i ile

Gość

Realowi dupe ratuje znowu Courtois - dawno mogło być 3-0.

Gość

trent jak wybuczany haha każdy kontakt z piłką "buuuuuuuuuuuuuu"

Gość

psv rozbili napoli - porażka się szykuje z olympiakosem - sezon paradoksów - wcześniej w ryj u siebie z saint-gilloise :D Mecze które w teorii powinni wygrać przegrywają.

Gość

Liverpool znów wygląda solidnie. Póki co dobry mecz grają.

Gość

LFC 1-0

DamianM

Faktycznie, co za as

Gość

luis diaz 2 gole i czerwona w 1 połowie :D

DamianM

Lfc Real taki hit, a póki co kit i to taki potężny

Norbi

najlepiej to simulcast włączyć :P

DamianM

ja Napoli oglądałem ale stypa taaaaaaaaaaaaaaka

Gość

Liverpool-Real zobaczymy co to będzie. Oby dobry mecz był.

DamianM

Nie trzeba też wszystkiego obracać w negatywnie. Feyenoord chciał to zrobić od okolic 1990 roku. Zawsze brakowało funduszy, nie było mowy o tym nawet. To tylko pokazuje jak się poprawiło, plus wykupienie VvF. To jest ogrom pozytywnej pracy. Feyenoord pomału będzie w końcu niezależny, ze swoim stadionem i bez VvF. To jest mnóstwo kapitanem pracy, bo boisko to jedno, ale zrobić to co robią teraz to drugie. To cieszy.

DamianM

Nie ma wyjścia. Plan realizowany, takowy był dawno. Dodałem kilka newsów, wszystko wyjaśnione. Takie było założenie i tak się stanie teraz.

Gość

Obawiam się że ten stadion może znacznie osłabić Feyenoord - z prostej przyczyny - to samo się stało z Lyonem - Aulas wwalił ogromne pieniądze w ten stadion w decines, kosztem wzmacniania skłądu i klub się nigdy nie podniósł od tamtej pory. Tak naprawde nie zbliżył się nawet do wywalczenia 8 mistrzostwa. Pojawiło się psg i nastała nowa dominacja - ale nawet podczas tej dominacji montpellier, lille czy monaco potrafiły wywalczyć tytuł.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.