Włochy w drugim meczu grupowym na Mistrzostwach Europy podzieliły się punktami z Chorwacją, remisując 1-1. Zespół trenera Cesare Prandelliego stracił prowadzenie w drugiej połowie. Squadra Azzurra, po remisie z Hiszpanią (1-1), teraz za wszelką cenę chciała zwyciężyć. Włosi rozegrali znakomitą pierwszą połowę, ale swojej przewagi nie potrafili potwierdzić golem. Bardzo dobre okazje marnowali Marchisio i Balotelli. Kolegów z ofensywy wyręczył pod koniec pierwszej połowy Andrea Pirlo, który przepięknym strzałem z rzutu wolnego pokonał Pletikosę.
Po przerwie Italia nieco spuściła z tonu. Rywale z Bałkanów, którzy kilka dni wcześniej pokonali Irlandię 3-1, włączyli wyższy bieg i przejęli inicjatywę. Dwadzieścia minut przed końcem doprowadzili do remisu. Ogromny błąd w polu karnym popełnił Giorgio Chiellini, który źle zachował się przy dośrodkowaniu w pole karne. Piłka trafiła pod nogi Marijo Mandzukica, a ten mocnym strzałem pokonał Gianluigi Buffona. Do ostatniego gwizdka rezultat nie uległ już zmianie.
Włochy - Chorwacja 1:1 (1:0)
1:0 Pirlo 39'
1:1 Mandzukić 72'
Hiszpania zapewniła sobie doskonałą pozycję w kierunku ćwierćfinału Euro 2012. Zespół trenera Vicente del Bosque nie miał żadnych problemów z Irlandią. Kluczową rolę odegrał Fernando Torres. Minęło zaledwie pięć minut, a La Roja już wyszła na prowadzenie. Fernando Torres – preferowany w linii ataku za Cesca Fabregasa – przyjął piłkę w polu karnym i huknął potężnie pod poprzeczkę. Kolejne minuty upływały. Hiszpanie kontrolowali wydarzenia na boisku, chociaż sposobu na Givena nie znaleźli już w pierwszej połowie.
W drugą Hiszpanie weszli znakomicie. Już cztery minuty po rozpoczęciu było 2-0. Strzał Iniesty wybija Given. Futbolówka trafia pod nogi Silvy, który uporał się z defensorami rywali i płaskim strzałem podwyższył wynik. Podopieczni Giovanniego Trappatoniego nie stać ich było, by zagrozić bramce Hiszpanii i dlatego wszystkie siły skupili przede wszystkim na obronie. Z biegiem minut Irlandczycy opadali z sił i nie byli w stanie przeciwstawić się napierającym La Roja. W 70. minucie na 3-0 trafia Torres, w ostatnich miesiącach krytykowany za swoją skuteczność.
Dzisiejszy występ jednak powinien dodać mu więcej pewności siebie. Napastnik Chelsea Londyn wykorzystał okazję sam na sam, którą wypracował mu David Silva. Dziesięć minut przed końcem, rezerwowy Fabregas ustala wynik spotkania. Hiszpanie prowadzą w grupie C, mając 4 punkty, tyle samo co Chorwaci. W poniedziałek obie jedenastki zmierzą się w bezpośrednim pojedynku. Irlandia zagra z Włochami.
Hiszpania - Irlandia 4:0 (1:0)
1:0 Torres 4'
2:0 Silva 49'
3:0 Torres 70'
4:0 Fabregas 83'
Komentarze (1)
furtok13
Tak jak Maszol wczoraj wspominał doping IRA pierwsza liga