Dwudziesta siódma seria spotkań w holenderskiej Eredivisie została rozegrana w sobotę i niedzielę, podsumujmy więc występy ex-portowców w ten weekend.
Zacznijmy od Barta Schenkevelda, który był nie obecny w spotkaniu rozpoczynającym 27. kolejkę Eredivisie, AZ Alkmaar - Heracles Almelo.
Inaczej było w meczu pomiędzy Rodą JC, a NEC Nijmegen, gdzie w drużynie Górników pełne 90 minut rozegrał Ard van Peppen, a Jon Dahl Tomasson miał wreszcie powody do radości, bowiem jego podopieczni zainkasowali 3 punkty, pokonując Cesarskich 3-1.
Czas na konfrontację SC Heerenveen z PEC Zwolle, gdzie w drużynie z Fryzji dobry występ zanotował Rajiv van la Parra. Były Portowiec zdobył jednego z trzech goli w tym spotkaniu i zaliczył 90 minut. Z kolei Anthony Lurling był nie obecny. Po drugiej stronie boiska zabrakło ex-Portowców, którymi są Kamohelo Mokotjo i Guyon Fernandez.
Czas na czwarte spotkanie sobotniego popołudnia, w którym zmierzyły się ze sobą drużyny NAC Breda i Vitesse Arnhem. Z dobrej strony pokazał się Jordy Buijs, który zdobył honorowe trafienie z rzutu karnego i zaliczył całe spotkanie. Gill Swerts i Gabor Babos byli rezerwowymi. Po stronie rywala zabrakło Kelvina Leerdama.
Pozostaje nam ostatnie z sobotnich pojedynków, w którym zagrały ze sobą ekipy PSV Eindhoven i FC Utrecht. W Boeren 90 minut mają za sobą Jeffrey Bruma i Karim Rekik. Georginio Wijnaldum jest nadal nie obecny. A w FC Utrecht, także nie obecny jest od dłuższego czasu Timothy Derijck.
Teraz pora na niedzielne mecze, na początek RKC Waalwijk - ADO Den Haag. Dobry występ notuje Romeo Castelen, który zdobył gola dla ekipy żółto-niebieskich i zagrał całe spotkanie. Pełne 90 minut rozegrał, także Evander Sno. W drużynie z Hagi, z kolei cały mecz zaliczyli Mitchell Schet i Giani Zuiverloon. Jerson Cabral i Ricky van Haaren byli rezerwowymi, a Kevin Jansen nieobecnym.
W drugim niedzielnym meczu zagrały przeciwko sobie drużyny Go Ahead Eagles i FC Twente. Erik Cummins, był nieobecnym, ale z pewnością duże powody do radości miał on jak i jego koledzy, którzy odprawili Tukkers 1-0 robiąc tym samym sporą niespodziankę. Inaczej było w ekipie z Enschede, gdzie całe spotkanie grał Kyle Ebecilio i Luc Castaignos, który obejrzał też żółtą kartkę.
Zaskoczeniem może być też remis (1-1) Ajaxu z SC Cambuur. W drużynie gości 46 minut grał Elvis Manu.
Komentarze (0)