FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

SC Heerenveen

Puchar Holandii
De Kuip

Śro

17.12

21:00

2:3

Farmerzy rozstrzelani: Feyenoord Rotterdam 4-0 De Graafschap

17.09.2011 22:39; DamianM, 7 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: Własne/Feyenoord.nl

Feyenoord wzbił się na szczyt w ligowej hierarchii dzięki przekonującej wygranej nad De Graafschap. Zespół Ronalda Koemana, może rzecz tradycyjnie już nie zaprezentował się z najlepszej strony w pierwszej połowie, podczas gdy w drugiej odsłonie Portowcy wręcz zmiażdżyli rywali, wbijając im cztery bramki. Swój debiut na De Kuip golem zwieńczył John Guidetti. Kolejne trafienia dołożyli Ruben Schaken, Kelvin Leerdam i Guyon Fernandez. Goście kończyli spotkanie w osłabieniu, kiedy po godzinie gry czerwoną kartkę obejrzał obrońca Ted van de Pavert.

 

Jedyną rzeczą, za którą może sobie pluć Feyenoord w brodę, przede wszystkim za pierwszą połowę to nieskuteczność pod bramką rywala. Graafschap oprócz kilku sytuacji, nie miało szans powstrzymać Portowców, którzy już od pierwszych minut zadomowili się na połowie przeciwnika. Feyenoorder niemal bez przerwy przeprowadzali kolejne ataki. Szczególnie aktywne były skrzydła, gdzie operowali odpowiednio Ruben Schaken oraz Jerson Cabral. Spora liczba dośrodkowań przekładała się na sytuacje. Kilka razy glówką bramkarza Graafschap zaskoczyć próbował John Guidetti, ale bez pożądanego rezultatu.

 

W dwudziestej pierwszej minucie arbiter prowadzący sobotnie zawody popełnił jeden z niewielu, ale jakże istotnych błędów. Po dośrodkowaniu piłki przez Jersona Cabrala z prawego rogu boiska, zakotłowało się w polu karnym Farmerów a ostatecznie na ziemie ewidentnie powalony został Kelvin Leeerdam. Sędzie jednak przewinienia się nie dopatrzył. Zupełna dominacja Feyenoordu sprawiła, że Graafschap dopiero około trzydziestej minuty po raz pierwszy zagroziło Mulderowi, kiedy z obrębu szesnastego metra uderzał El Hassnaoui. Piłka mimo wszystko bezpiecznie minęła się ze słupkiem bramki Rotterdammer.

 

Dziesięć minut przed przerwą Jerson Cabral był najbliżej wpisania się na listę strzelców. Lewoskrzydłowy niemal wykorzystał znakomite podanie Karima El Ahmadi'ego, który chwilę wcześniej bez problemu przechwycił futbolówkę. Ostatecznie pierwsze czterdzieści pięć minut zakończyło się bezbramkowym remisem. Na drugą połowę Koeman posłał do gry tych samych zawodników. Minęło dokładnie 160 sekund od gwizdka i już mieliśmy 1-0. Fatalne podanie jednego z defensorów przejął Schaken.

 

Skrzydłowy zdecydował się na indywidualny rajd, który oczywiście wykończył golem. W ostatniej fazie biegu został on już sam na sam z golkiperem, ale i ten nie zdołał go zatrzymać. Wyjście na prowadzenie uskrzydliło miejscowych. I nic więc dziwnego, że w 57 minucie było już 2-0. W polu karnym faulowany jest Guidetti a sprawca wykroczenia, Ted van de Pavert wylatuje z boiska. Do jedenastki podchodzi sam poszkodowany i podobnie jak przed tygodniem z NAC, zamienia ją na bramkę. De Kuip wybuchło a młody Szwed wręcz oszalał z radości.

 

Dziewiętnastolatek ze względu na smutną sytuację rodzinną nie wziął udziału głównie w ostatnim treningu przed meczem. Ronald Koeman jednak mu zaufał i posłał do gry od początku. Ten ponownie odpłacił się dobrą grą a co najważniejsze trafieniem. Czerwona kartka z kolei sprawiła, że przyjezdni zostali totalnie zepchnięcie do własnej bramki. I na efekt dominacji nie musieliśmy długo czekać, bowiem w 67 minucie Kelvin Leerdam podwyższa na 3-0. Defensor zachował się sprytnie w polu karnym i perfekcyjnie wykorzystał dośrodkowanie na długi słupek Jersona Cabrala.

 

Wynik spotkania ustalił Guyon Fernandez. Napastnik wykorzystał drugi rzut karny podyktowany za faul na Rickim van Haarenie. A trzeba zaznaczyć, że Fernandez na boisku pojawił się zaledwie trzy minuty wcześniej. Było to dla niego trzecie trafienie w sezonie a wynik do końca nie uległ już zmianie.

 

Feyenoord – De Graafschap 4-0

Bramki:
47’ 1-0 Schaken
59’ 2-0 Guidetti (rzut karny)
67’ 3-0 Leerdam
78’ 4-0 G. Fernandez (rzut karny)

Arbiter: Wiedemeijer

Żółta kartka: Breinburg (De Graafschap)

Czerwona kartka: Van de Pavert (58’, De Graafschap)


Feyenoord: Mulder; Leerdam, De Vrij, Vlaar, Ramsteijn; El Ahmadi (62’ D. Fernandez), Bakkal (73’ Van Haaren), Clasie; Schaken, Guidetti (75’ G. Fernandez), Cabral.

De Graafschap: De Winter; Jansen, Wormgoor, De Pavert, Evers (59’ Abdulla); Rose, Meijer, De Leeuw, Breinburg; Poepon (73’ Sreckovic), El Hassnaoui (59’ Nalbantoglu).

Komentarze (7)

soccer

Super wynik, ale wszyscy wiedzą, że przed nami jeszcze dużo pracy, a chłopaki powinni pamiętac, żeby się tym nie zachłysnąć, bo to może ich zgubić

zolwik

szlak robilem akurat flaszke i na mecz nie zdązylem ale z tego co piszecie byl super a szcegolnie lubie mecze u nas wiec tym bardziej mi smutno......ale wynik 4:0 bardzo mi poprawil humor i pije za to piwko...moze jakis skrot skecicie...

elos 16

Coś fantastycznego ale wynik ! Piersza połowa takiego niezapowiadała a tu proszę 4 : 0 Racja atomsfera na stadionie była fantastyczna aż niemogłam się napatrzeć, No to teraz zobaczymy co wydaży się jutro. Ach tęskniłam za takim mocnym Feyenoordem i tą atmosferą gdy stadion pęka w szwach i wszyscy śpiewają

Obiektywny

także udało mi się obejrzeć. Pierwsze co - atmosfera na De Kuip, sory panowie i panie ale...japierdole, cud, to co się tam dzieje to istne piekło, a wynik ładny:)

Eli

WOHOOOO! Oglądałem na Poslacie, druga połowa gitez. Schaken, Cabral mmm, Guidetti też ładnie kręcił. Tak trzymać chlopaki, brawo Ronald.

Norbi

Bardzo ładnie. Dwie różne połowy zagrały chłopaki (jak już ująłem w relacji live). Mam szczęście do tych relacji, bo jak prowadzę to nie przegrywamy. :P

Wyróżniającą postacią był dziś Schaken, bez dwóch zdań. Cabral za dużo się miesza i przez to się gubi, a Leerdam też pokazał swoje 'pięć groszy', do tego ukuł Ferdi i John - piękny wieczór nie tylko w dla nas w PL, ale także na De Kuip.

Teraz czekamy na rezultat psv z ajaxem jutro i będziemy wiedzieć, która pozycja nasza, a jak na razie PIERWSZA !!!

DamianM

Teraz puchar w tygodniu i jedziemy z ligą na poważnie! Brawo chłopaki, aż łezka się kręci na widok cieszącego się De Kuip, ahhh!

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

? - ?

SC Heerenveen

FC Volendam

? - ?

Sparta Rotterdam

Excelsior Rotterdam

? - ?

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

? - ?

Ajax Amsterdam

NAC Breda

? - ?

SC Telstar

FC Utrecht

? - ?

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

? - ?

FC Twente

Go Ahead Eagles

? - ?

FC Groningen

Fortuna Sittard

? - ?

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

6-14 grudnia

Feyenoord w sobotni wieczór nie pozostawił żadnych złudzeń. Rotterdamski zespół pokonał PEC Zwolle aż 6:1.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Wiecie co on powiedział po tym meczu? typowy on - zero refleksji po kompromitacji...
„Moją ambicją jest pracować tu przez wiele kolejnych lat”.

Gość

I tak go nie zwolnią bo nie mają mózgów.
A on sam nie odejdzie bo nie ma jaj.

Gość

Jak bijlow potrafi dać lepszy wywiad niż praktykant udający trenera to pokazuje w jakiej dupie jesteśmy.

"nie gramy jako całość i nie tworzymy sobie wspólnie przestrzeni. W takiej sytuacji bardzo utrudniasz sobie grę, a boisko wydaje się nienaturalnie duże"

Dokładnie tak to widać - pisałem są ogromne dziury między formacjami i piłkarze są rozstawieni zbyt daleko - gdy rywal ma piłkę to nie tworzą schamatu obrony i nie ustawiają się przy rywalach blisko - tylko każdy sobie stoi gdzie chce, nie wspominając o tym że nie ma nawet pressingu - my się cofneliśmy nawet przed schyłek advocaata. Gramy o wiele gorzej teraz. Gramy prymitywnie w obronie jak ekipy z dołu tabeli - dlatego tracimy tak wiele goli.

Gość

Bijlow widzi to co ja widze od momentu przyjścia RvP - nie ma zespołu. Mecze ze słabszymi wygrywamy zrywami indywidualności. Paixao był, jest Ueda, Valente, Moussa, Steijn - ale to nie funkcjonuje jak zespół na miare walki o nawet lige europy bo widzimy że ta liga europy nas zmieliła. To nie jest tak że odpadliśmy pechowo. Odpadliśmy bo nie umiemy bronić i grać bez piłki. Do przodu też to nie wygląda nawet tak dobrze. RvP nie zbuduje zespołu bo on nie ma pojęcia o taktyce. To widać jak wygląda środek pola - jakie są dziury jak nie presujemy jak jesteśmy otwarci - nie kryjemy nawet. Co on sobie wyobraża?

Gość

Te Klose wszystko popsuł. Skauci poodchodzili i przyszli gorsi.

Gość

Każdy aby nie van persie

Zobaczcie ile zostało zyebane w klubie po odejściu Slota...

Gość

Chyba, że przechwyt Papszuna XDDD

Gość

A ten Simonis co był w GAE? On chyba wolny teraz

Norbi

i mamy uśmiechnięty Feyenoord XD

Norbi

bo zarząd taki jak i on :D

Gość

Możemy sobie wymieniać nazwiska a robinek ma pełne zaufanie zarządu.

Norbi

Muscat trenuje SH Port w chinach i ma ważny kontrakt...

DamianM

Dick Advocaat :)

Norbi

tu musi być ktoś kto umie wpłynąć na drużynę...a teraz to nie widzę takiego kogoś...

DamianM

Kevin Muscat

Gość

Kompletnie nie mam. Nie wiem czy z tymi gównianymi kopaczaim cokolwiek się da zrobić.

DamianM

macie w ogóle kandydatów? Tylko nie wymysły z USA jak Nancy

DamianM

dlatego mówie, do konca sezonu tymczasowy.

Gość

Weź teraz znajdz trenera dobrego...

Norbi

wole tymczasowego już, a nie to pajacowanie..i udawanie że jest dobrze, że jeszcze itp...

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.