PSV Eindhoven

Eredivisie
De Kuip

Nie

11.05

14:30

Heracles Almelo

Eredivisie
Erve Asito

Sob

03.05

18:45

1:4

Felieton: "Co było niech nie wraca"

29.06.2011 00:08; Norbi, 2 komentarzy, Foto @ b/d / Źródło: własne

Przed nami powoli nowy sezon 2011/2012, ale my zwróćmy uwagę na dwa aspekty minionego sezonu  względem Feyenoordu.

Pierwsza rzecz to czego oczekiwaliśmy od Feyenoordu w sezonie, który mamy już za sobą ?

Otóż  wielu z nas jeśli chodzi o pozycję Feye w minionym sezonie w Eredivisie mogło liczyć na lepsze miejsce niż to, które zajęła jedenastka Mario Beena. Dziesiąta pozycja w tabeli Eredivisie to z pewnością nie miejsce, na którym powinna się znaleźć tak znana firma jak Feyenoord, co więcej wielu z nas liczyło na zajęcie miejsca, które dawało by prawo gry w europejskich pucharach, bo przecież choćby tam Feyenoord bez żadnego trudu powinien się znajdować, a na pewno znaleźć.

Gra Feyenoordu mogła nie rozpieszczać, bowiem wielu zawodników, którzy mogli bronić barw klubowych to młodzi piłkarze, brakowało więc doświadczonych jak np. Sekou Cisse, Dani Fernandez czy Jon Dahl Tomasson itp; który już m.in. zakończył karierę piłkarską. Uroczyste pożegnanie tego zawodnika odbędzie się w meczu towarzyskim tuż przed nowym ligowym sezonem Eredivisie 2011/2012 w meczu Feyenoord - Malaga.

Wróćmy więc do dalszego rozwinięcia pytania. Po początku sezonu gra Portowców nie wyglądała najgorzej, ale w późniejszym okresie drużyna taka jak Feyenoord znalazła się na krawędzi grożącej spadkiem do niższej ligi jaką jest Eerste Divisie (Jupiler League). Zła gra, nie moc, czy też wina zrzucona na trenera za występy jego podopiecznych dały się wszystkim we znaki. Żeby tego było mało wielu przekreślało trenera Beena i chciało go zwolnić, jednak on pomimo dotkliwej porażki 10-0 z PSV nie dał za wygraną i pozostał w klubie, gdzie dano mu szansę na lepsze efekty jego pracy.

W drugiej rundzie sezonu drużyna Mario Beena pokazała się z lepszej strony co miało odzew w takich meczach jak choćby z FC Twente czy rewanż za srogą porażkę z PSV. Ta drużyna dała nam też światełko w tunelu na nie tylko wyjście z dolnej części tabeli, ale i też szansę na uzyskanie miejsca premiowanego grą w Lidze Europejskiej, jednak ten cel w ogólnym rozrachunku się nie powiódł, ale zawodnicy pokazali, że pomimo kryzysu jaki był w drużynie, kryzysu także i w budżecie klubowym potrafili coś zdziałać. Mianowicie znaleźć się na stabilnej pozycji, która dała utrzymanie, a na pewno możliwość gry w nowym sezonie, w którym cele Feyenoorder są znaczące - Gra w Europejskich Pucharach!

Druga sprawa, którą warto poruszyć, to z pewnością transfery.

W minionym sezonie czołowym strzelcem Feyenoordu był Luc Castaignos, który już nie jest zawodnikiem tego klubu. Luc jak już wszyscy wiemy zmienił barwy klubowe, obecnie jest zawodnikiem Interu Mediolan. Czy pozbycie się tak dobrze zapowiadającego się młodego napastnika było dobrym posunięciem, którego dokonał klub i sam zawodnik?

Niektórzy powiedzą, że tak inni, że nie, jednak jak będzie to się okaże. Luc jako najlepszy strzelec Feye w ubiegłym sezonie z pewnością byłby bardzo wartościowym zawodnikiem w klubie przed nowym sezonem, jednak może to i dobrze, że z drugiej strony już teraz będzie mógł zdobywać doświadczenie w takim klubie jakim jest Inter Mediolan.

Nie ma Luca są inni. W miejsce Luca Castaignosa, Martin Van Geel, dyrektor sportowy pozyskał Guyona Fernandeza, który zapowiada się przed nowym sezonem bardzo ciekawie. Były zawodnik "bratanka" Feye, Excelsioru Rotterdam jest uniwersalnym zawodnikiem, bowiem może grać jako wysunięty czy też cofnięty napastnik, ale też na skrzydłach. Oprócz Guyona Fernandeza, Feye pozyskało Neloma, Clasie, czy Ramsteijna, to młodzi obiecujący zawodnicy, którzy jak ocenił Been, "mogą dać coś drużynie".

A więc Feyenoord przed nadchodzącym sezonem 2011/2012 ma cel by grać w europejskich pucharach. Czy tak młoda drużyna podoła temu celowi, co więcej jeśli chce grać w Europie to musi zmazać 'plamę' po ubiegłym sezonie, który trzeba określić jako nie wypał. Teraz od samego początku podopieczni Mario Beena muszą wziąść się solidnie do roboty, by firma Feyenoord znów zaistniała na europejskich salonach.

Komentarze (2)

Eli

dokladnie, bylo minelo, oby teraz TOP5 chociaż!

elos 16

Nie ma co wspominać tego koszmarnego sezonu, zapominamy o nim na zawsze. To nic że mamy tak młody zespół chłopaki maja już spore doświadczenie i w tym sezonie powinno to zaprocentować ja liczę na podium!

Wyniki 32. kolejka

Gospodarz

Gość

Willem II Tilburg

? - ?

Heracles Almelo

RKC Waalwijk

? - ?

SC Heerenveen

Fortuna Sittard

? - ?

NAC Breda

Almere City FC

? - ?

Sparta Rotterdam

PEC Zwolle

? - ?

Go Ahead Eagles

FC Twente

? - ?

FC Utrecht

Feyenoord Rotterdam

? - ?

PSV Eindhoven

Ajax Amsterdam

? - ?

NEC Nijmegen

AZ Alkmaar

? - ?

FC Groningen

Zdjęcie Tygodnia

3-10 maja

Feyenoord Rotterdam nie zwalnia tempa. Piłkarze Robina van Persiego odnieśli właśnie siódme zwycięstwo z rzędu w lidze holenderskiej.

Video

Heracles 1-4 Feyenoord

Feyenoord odniósł w sobotni wieczór przekonujące zwycięstwo 4:1 nad Heraclesem Almelo.

Live chat

Gość

Bijlow niech pilnie trenuje.
Na mecz z RKC.
Jego pożegnalny.

Gość

Ależ będzie ciekawy mecz w serie b w ostatniej kolejce - salernitana-cittadela- oba kluby w strafie spadkowej - mają szanse na play offy o utrzymanie. Będzie się działo.

Gość

venlo-ado 2-7 - ale nastrzelali

Gość

dordrecht porównanie sezonów z naszymi graczami
-2023/24 - 69 pkt - 4 miejsce. Bilans bramkowy +23
-2024/25 - 68 pkt - 5 miejsce. Bilans bramkowy +23

Gość

0-6

Gość

Venlo-ADO 0-5 ulala

Gość

Nancy wraca do 2 ligi - za 2 lata rewanż z Feye :D

Gość

Piątek co za sierota, kolejny raz karnego nie strzelił

DamianM

1-14 :D

Gość

Ale i tak nic nie pobije Brazylii. XDDD
Liga ma 20 zespołów, z czego 1-14 gra w pucharach (tam są tylko dwa puchary, bodajże 1-6 awansuje do Libertadores, 7-14 do Sudamericana), 15-16 nic nie mają i 4 ostatnie miejsca spadek. XDDDDD

Gość

No oni nie dość, że tyle miejsc, to jeszcze większość pewne w fazie ligowej, a jak kwalifikacje mają to tylko w 4 rundzie, czyli jeden dwumecz.
Mniejsze federacje już dawno powinny się zbuntować i ten układ rozpierdolić. 45 > 10

Gość

Robi sie ameryka południowa - tylko tam jest krajów około 10 a w europie 55. A 80% miejsce zajmuje top5.

Gość

pisałem o tym - tych miejsce dla anglii może być 10.

Gość

No to jak Chelsea utrzyma miejsce w top5 i wygra LKE, to też dostaną dodatkowe miejsce w pucharach.

DamianM

Van den brom, legenda Vitesse, wypieprzony z Vitesse. Dosłownie

Gość

aaaa i przecież newcastle wygrał carabao cup a jest w top5 czyli kolejne miejsce może przypaść w tabeli - czyli anglia może mieć 10 zespołów.

Gość

Jeszcze crystal palace puchar anglii jak wygrał to może być dodatkową drużyna
obednie to wygląda tak
-top 5-liverpool, arsenal, chelsea newcastle, m-city=liga mistrzów
-nottingham=liga europy
-aston villa - LK
-mu lub tottenham - liga mistrzów
-finał pucharu anglii i potencjalnie crystal=liga europy - jak wygra city to chyba dojdzie kolejne miejsce w tabeli czyli bournemouth.
Co daje potencjalnie 9 zespołów.

Gość

w pucharach tak, w lidze mistrzów nie. Hiszpania ma 8.

Gość

Chyba 6 drużyna z ligi angielskiej, jak Chelsea wygra LKE. Czytałem jakiś czas temu artykuł w necie, że Angole mogli mieć nawet 8 drużyn - gdyby Aston Villa wygrała LM. Wiadomo, że tym wielkim UEFA nieba przychyli, byleby tylko kasa płynęła od sponsorów

Gość

Nie moga miec 7.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.