Feyenoord w pełnym podtekstów meczu pokonał u siebie AZ Alkmaar 1-0 po golu super jokera, Cyriela Dessersa!
Pierwszy strzał w meczu Feyenoord oddał w 4. minucie, kiedy dobrze piłką operował Kokcu i obsłużył Sinisterrę. Strzał Kolumbijczyka jednak nie sprawił żadnych problemów Vindahlowi. Oba zespoły spotkanie rozpoczęły bardzo żywiołowo, nikt nie odstawiał nogi, każdy biegał na pełnej mocy i nie było żadnego odpuszczania.
Ale nic dziwnego, skoro ten mecz to wielkie spotkanie podtekstów. W 10. minucie doskonałej okazji nie wykorzystał Linssen, który wyszedł sam na sam z bramkarzem, a sekundy później Sinisterra uderzył w słupek. Pierwszy kwadrans należał zdecydowanie do Feyenoordu, ale minusem były właśnie niewykorzystane sytuacje, które jak wiemy, lubią się mścić. Bijlow po raz pierwszy wysilić się musiał w 16. minucie, kiedy na strzał zdecydował się de Wit.
Trzy minuty później Feyenoord powinien znów trafić do siatki. Kolejny błąd defensywy AZ, Til wbiega w pole karne i zagrywa wzdłuż bramki. Strzał oddaje Toornstra, ale piłka zostaje wybita niemal z linii bramkowej. W 29. minucie Feyenoord zdobył gola po efektownej akcji Aursnesa. Til się nie cieszył, bo szybko było wiadomo, że Norweg wcześniej wyszedł z piłką poza linię końcową. W kolejnych minutach Feyenoord dalej przeważał i miał najwięcej do gadania na boisku, ale wciąż nie widzieliśmy bramek.
W 40, minucie Sinisterra znów wziął sprawy w swoje ręce i zamiast zwykłej akcji, postanowił zaskoczyć bramkarza przewrotką, ale golkiper gości opanował strzał. Do przerwy nie zmian nie zobaczyliśmy i było 0-0. W drugiej połowie Feyenoord szybko znowu wyszedł na prowadzenie, ale Bryan Linssen był na spalonym. VAR tylko potwierdził te wątpliwości. Druga bramka nieuznana. To nie było popołudnie Feyenoordu, chociaż ten ciągle dominował i miał sytuację za sytuacją.
W 70. minucie o dziwo do słowa doszło AZ. Zwłaszcza Pavlidis stanął przed dużą szansą, ale Trauner i Bijlow byli na posterunku. W 75. minucie Arne Slot zrobił dwie zmiany Na murawę weszli Nelson i Jahanbakhsh. Zeszli z niej z kolei Toornstra i Sinisterra. 78. minuta to znowu bardzo dobra interwencja Bijlowa, tym razem po strzale Karlssonona. Na ostatnie dziesięć minut na boisku zameldował się też super zmiennik, Cyriel Dessers.
Feyenoord dalej próbował i często pojawiał się w polu karnym AZ, wydawało się, że będzie 0-0, ale on znowu to zrobił. Cyriel Dessers w doliczonym czasie gry zapewnił Feyenoordowi trzy punkty!
Wyświetl ten post na Instagramie
Komentarze (0)