VfB Stuttgart

Liga Europy
MHP Arena

Czw

06.11

21:00

FC Volendam

Eredivisie
De Kuip

Sob

01.11

20:00

3:1

Feyenoord 1-1 Union Saint-Gilloise

12.07.2025 16:24; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Feyenoord zakończył swój drugi mecz sparingowy w letnim okresie przygotowawczym remisem 1:1. Rywalem drużyny z Rotterdamu była belgijska Royale Union Saint-Gilloise, która już niebawem rozpoczyna rozgrywki ligowe i prezentowała się zdecydowanie lepiej pod względem fizycznym. Pomimo braków kadrowych trener Robin van Persie mógł być przynajmniej minimalnie zadowolony z postawy swojego młodego zespołu, który w drugiej połowie zdołał odrobić straty.

Spotkanie rozpoczęło się dość obiecująco dla Feyenoordu. Już w początkowej fazie meczu drużyna stworzyła kilka sytuacji ofensywnych – groźnie atakowali Ayase Ueda oraz Thomas Beelen. Ueda oddał strzał po dobrym podaniu Slory’ego, ale piłka została zablokowana. Z kolei Beelen po dośrodkowaniu z rzutu wolnego autorstwa Hadj Moussy, skierował piłkę w stronę bramki klatką piersiową, czym sprawił spore problemy bramkarzowi Unionu, który ostatecznie wybił ją na rzut rożny. Ten jednak nie przyniósł żadnego zagrożenia.

W miarę upływu czasu Feyenoord zaczął tracić kontrolę nad grą, zwłaszcza w defensywie. Brak spokoju w rozegraniu piłki zaowocował groźnym uderzeniem Sofiane’a Boufala, które bramkarz Justin Bijlow z trudem sparował na poprzeczkę. Chwilę później zrobiło się jeszcze groźniej – belgijska drużyna wywalczyła dwa rzuty karne w krótkim odstępie czasu. Pierwszy z nich zmarnował Fuseini, który uderzył obok słupka. Drugi jednak, podyktowany po faulu Tabiriego, Boufal już wykorzystał, otwierając wynik meczu na 0:1.

Tuż przed przerwą Feyenoord mógł stracić kolejną bramkę po katastrofalnym błędzie w rozegraniu. Słabe podanie do bramkarza zmusiło Bijlowa do interwencji poza polem karnym – golkiper sfaulował Makaté i został ukarany żółtą kartką. Na szczęście dla gospodarzy, wykonawca rzutu wolnego posłał piłkę wysoko ponad bramką. Przewaga fizyczna i organizacyjna Union Saint-Gilloise była wyraźnie widoczna – Belgowie są znacznie dalej w przygotowaniach do sezonu niż Feyenoord.

Asysta Zinhagela i wyrównanie Bullaude

Po przerwie Robin van Persie wprowadził do gry wielu nowych zawodników, a opaskę kapitana przejął Calvin Stengs z rąk In-Beoma Hwanga. Już na początku drugiej części meczu Feyenoord dał sygnał do ataku – Ueda otrzymał dokładne podanie od Thijsa Kraaijevelda, ograł rywala i uderzył lewą nogą. Piłka odbiła się jednak od słupka.

Niedługo później Stengs spróbował szczęścia strzałem z dystansu, ale jego próba była zbyt lekka, by zaskoczyć belgijskiego bramkarza. Kraaijeveld nadal wyróżniał się na tle kolegów – młody pomocnik, występujący tym razem jako środkowy obrońca, imponował precyzyjnymi podaniami. W 54. minucie uruchomił znakomitym podaniem Steijna, lecz ten nie zdołał stworzyć realnego zagrożenia.

Feyenoord z minuty na minutę coraz śmielej atakował, co skłoniło Van Persiego do przeprowadzenia trzech zmian w 60. minucie – na boisku pojawili się Stephano Carrillo, Julian Carranza oraz Jayden Candelaria, zastępując odpowiednio Steijna, Uedę i Smala.

Świeża energia szybko przyniosła efekt. W 72. minucie, po precyzyjnie wykonanym rzucie rożnym przez zaledwie 16-letniego Zinhagela, Ezequiel Bullaude strzałem głową doprowadził do wyrównania. Feyenoord poszedł za ciosem i chwilę później nawet zdobył drugiego gola – Carrillo trafił do siatki, lecz arbiter dopatrzył się pozycji spalonej i bramka została anulowana.

W końcówce obie drużyny miały jeszcze kilka okazji, ale wynik nie uległ już zmianie. Spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem, który – biorąc pod uwagę fazę przygotowań i skład personalny – może być dla Feyenoordu cennym sygnałem na przyszłość.

Feyenoord - Union Saint-Gilloise 1-1
31' Boufal 0-1 (P.)
72' Bullaude 1-1

Feyenoord w 1. połowie: Bijlow; Tabiri, Beelen, Giersthove, Smal; Targhalline, Hwang, Steijn; Hadj Moussa, Ueda, Slory.

Feyenoord w 2. połowie: Wellenreuther; Otte, Kraaijeveld, Plug, Smal (63' Candelaria); Steijn (63' Carranza), Bullaude, El Harmouz (77' Zerrouki); Stengs, Ueda (63' Carranza), Zinhagel (77' Rust).

Komentarze (0)

Wyniki 12. kolejka

Gospodarz

Gość

FC Twente

? - ?

SC Telstar

Excelsior Rotterdam

? - ?

Heracles Almelo

FC Volendam

? - ?

NAC Breda

Fortuna Sittard

? - ?

SC Heerenveen

PEC Zwolle

? - ?

Sparta Rotterdam

FC Utrecht

? - ?

Ajax Amsterdam

NEC Nijmegen

? - ?

FC Groningen

AZ Alkmaar

? - ?

PSV Eindhoven

Go Ahead Eagles

? - ?

Feyenoord Rotterdam

Zdjęcie Tygodnia

1-9 listopada

Feyenoord Rotterdam pokonał na własnym stadionie FC Volendam 3-1, chociaż sam wynik jest zdecydowanie za niski, jeżeli przypomnimy, ile sytuacji bramkowych Stadionowi sobie wypracowali.

Video

Feyenoord 3-1 FC Volendam

W zwycięskim meczu z FC Volendam, Ayase Ueda wpisał się dwukrotnie na listę strzelców.

Live chat

DamianM

W takiej sytuacji kadrowej, byle bez kontuzji. Ja się na nic nie nastawiam, ale kolejne urazy to amen

Norbi

jutro 21:00 i jazda z vfb :D

Norbi

*nawet zawodnikami obrony miało być...

Gość

Czyli dno :D

Norbi

obrona barcy to nie dno. ta drużyna jest nastawiona na grę ofensywną nawet zawodnikami i wychodzą całą 11. zapominają o obronie i dlatego są kontrowani, a potem nie mogą nadgonić...

DamianM

I nie broni się kompletnie niczym

DamianM

Nom co nie zmienia faktu że Szczęsny odjebał ostro dzisiaj

Gość

Dla mnie faul - podbił mu nogę - minimalny ale był - ten kontakt zaważył że się wywrócił. Dla mnie słuszna decyzja.

Norbi

Jakiś kontakt był, ale on nieco pajaca z siebie zrobił bo tą nogę potem dostawił do tego z brugii

Gość

Nie ja myśle że to nie jest tylko jego wina - bo widzimy co gra ta obrona - każde podanie za linie obrony to oni wychodza sam na sam - dziś 3 gole tak uwalili - 1 szczęsny powinien wyjąć - pozostałe 2 nie były takie łatwe. Obrona barcy to dno.

DamianM

A dla was to faul był na szczęsnym? Aferka będzie zapewne

DamianM

Zwłaszcza pseudo eksperci jak Wiśniowski czy Polkowski

DamianM

Ale to nie Szczęsny błędy popełnia. Hehe hehe ale fikołki będą, żeby go bronić

Gość

Ale niewiele z nich przegrał więc w Polsce fala orgazmów :D

DamianM

Wojciech Szczesny has conceded 31 goals in his last 16 games for Barcelona

Gość

Cherki wszedł i gol znowu

Gość

Zaraz barca wbije :D 3-4

DamianM

Kabaret

Gość

ale fart :D

DamianM

Ale sam fakt, niech on sobie da spokój już.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.