SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

11.01

12:15

FC Twente

Eredivisie
De Kuip

Nie

21.12

14:30

1:1

Feyenoord 1-1 Union Saint-Gilloise

12.07.2025 16:24; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: FR12.nl

Feyenoord zakończył swój drugi mecz sparingowy w letnim okresie przygotowawczym remisem 1:1. Rywalem drużyny z Rotterdamu była belgijska Royale Union Saint-Gilloise, która już niebawem rozpoczyna rozgrywki ligowe i prezentowała się zdecydowanie lepiej pod względem fizycznym. Pomimo braków kadrowych trener Robin van Persie mógł być przynajmniej minimalnie zadowolony z postawy swojego młodego zespołu, który w drugiej połowie zdołał odrobić straty.

Spotkanie rozpoczęło się dość obiecująco dla Feyenoordu. Już w początkowej fazie meczu drużyna stworzyła kilka sytuacji ofensywnych – groźnie atakowali Ayase Ueda oraz Thomas Beelen. Ueda oddał strzał po dobrym podaniu Slory’ego, ale piłka została zablokowana. Z kolei Beelen po dośrodkowaniu z rzutu wolnego autorstwa Hadj Moussy, skierował piłkę w stronę bramki klatką piersiową, czym sprawił spore problemy bramkarzowi Unionu, który ostatecznie wybił ją na rzut rożny. Ten jednak nie przyniósł żadnego zagrożenia.

W miarę upływu czasu Feyenoord zaczął tracić kontrolę nad grą, zwłaszcza w defensywie. Brak spokoju w rozegraniu piłki zaowocował groźnym uderzeniem Sofiane’a Boufala, które bramkarz Justin Bijlow z trudem sparował na poprzeczkę. Chwilę później zrobiło się jeszcze groźniej – belgijska drużyna wywalczyła dwa rzuty karne w krótkim odstępie czasu. Pierwszy z nich zmarnował Fuseini, który uderzył obok słupka. Drugi jednak, podyktowany po faulu Tabiriego, Boufal już wykorzystał, otwierając wynik meczu na 0:1.

Tuż przed przerwą Feyenoord mógł stracić kolejną bramkę po katastrofalnym błędzie w rozegraniu. Słabe podanie do bramkarza zmusiło Bijlowa do interwencji poza polem karnym – golkiper sfaulował Makaté i został ukarany żółtą kartką. Na szczęście dla gospodarzy, wykonawca rzutu wolnego posłał piłkę wysoko ponad bramką. Przewaga fizyczna i organizacyjna Union Saint-Gilloise była wyraźnie widoczna – Belgowie są znacznie dalej w przygotowaniach do sezonu niż Feyenoord.

Asysta Zinhagela i wyrównanie Bullaude

Po przerwie Robin van Persie wprowadził do gry wielu nowych zawodników, a opaskę kapitana przejął Calvin Stengs z rąk In-Beoma Hwanga. Już na początku drugiej części meczu Feyenoord dał sygnał do ataku – Ueda otrzymał dokładne podanie od Thijsa Kraaijevelda, ograł rywala i uderzył lewą nogą. Piłka odbiła się jednak od słupka.

Niedługo później Stengs spróbował szczęścia strzałem z dystansu, ale jego próba była zbyt lekka, by zaskoczyć belgijskiego bramkarza. Kraaijeveld nadal wyróżniał się na tle kolegów – młody pomocnik, występujący tym razem jako środkowy obrońca, imponował precyzyjnymi podaniami. W 54. minucie uruchomił znakomitym podaniem Steijna, lecz ten nie zdołał stworzyć realnego zagrożenia.

Feyenoord z minuty na minutę coraz śmielej atakował, co skłoniło Van Persiego do przeprowadzenia trzech zmian w 60. minucie – na boisku pojawili się Stephano Carrillo, Julian Carranza oraz Jayden Candelaria, zastępując odpowiednio Steijna, Uedę i Smala.

Świeża energia szybko przyniosła efekt. W 72. minucie, po precyzyjnie wykonanym rzucie rożnym przez zaledwie 16-letniego Zinhagela, Ezequiel Bullaude strzałem głową doprowadził do wyrównania. Feyenoord poszedł za ciosem i chwilę później nawet zdobył drugiego gola – Carrillo trafił do siatki, lecz arbiter dopatrzył się pozycji spalonej i bramka została anulowana.

W końcówce obie drużyny miały jeszcze kilka okazji, ale wynik nie uległ już zmianie. Spotkanie zakończyło się sprawiedliwym remisem, który – biorąc pod uwagę fazę przygotowań i skład personalny – może być dla Feyenoordu cennym sygnałem na przyszłość.

Feyenoord - Union Saint-Gilloise 1-1
31' Boufal 0-1 (P.)
72' Bullaude 1-1

Feyenoord w 1. połowie: Bijlow; Tabiri, Beelen, Giersthove, Smal; Targhalline, Hwang, Steijn; Hadj Moussa, Ueda, Slory.

Feyenoord w 2. połowie: Wellenreuther; Otte, Kraaijeveld, Plug, Smal (63' Candelaria); Steijn (63' Carranza), Bullaude, El Harmouz (77' Zerrouki); Stengs, Ueda (63' Carranza), Zinhagel (77' Rust).

Komentarze (0)

Wyniki 17. kolejka

Gospodarz

Gość

Heracles Almelo

0 - 3

SC Heerenveen

Excelsior Rotterdam

2 - 1

PEC Zwolle

NEC Nijmegen

2 - 2

Ajax Amsterdam

NAC Breda

0 - 1

SC Telstar

FC Utrecht

1 - 2

PSV Eindhoven

Feyenoord Rotterdam

1 - 1

FC Twente

Go Ahead Eagles

1 - 1

FC Groningen

FC Volendam

0 - 1

Sparta Rotterdam

Fortuna Sittard

4 - 3

AZ Alkmaar

Zdjęcie Tygodnia

21-27 grudnia

Feyenoord remisem 1:1 z FC Twente zakończył pierwszą część sezonu, co pozostawia wiele do życzenia.

Video

Feyenoord 6-1 PEC Zwolle

Ayase Ueda robi w Feyenoordzie furorę. Japoński napastnik w sobotni wieczór bez najmniejszych trudności znajdował drogę do bramki rywala.

Live chat

Gość

Depay z pucharem Brazylii

DamianM

atalanta wygrała ulala

Gość

Lyon sie meczy z 6 ligowcem - bedzie znowu kompromitacja.

DamianM

' To, że dostrzegasz pozytywny rozwój, którego prawie nikt inny nie widzi, jest więcej niż niepokojące. Kto się obudzi w Feyenoordzie? ' Widzicie nie ma już kibica, co tego nie widzi. Inny świat. Planeta. Mami wszystkich.

Gość

On jest jak ten gość co chce ci wcisnąć jakieś garnki których nie potrzebujesz i ci pięknie opowiada o nich - van Persie tak samo opowiada o ujowym meczu i wyniku żebyś to odebrał nie jako coś brzydkiego tylko "część procesu" czy "planu" - i żebyś sobie wyobraził że zaraz "będzie lepiej" - podczas gdy przychodzi kolejny mecz i jest coraz gorzej, mniej kontroli, więcej chaosu i gorszy wynik. Tak to z nim wygląda.

DamianM

Za fr12: Zaczynam coraz bardziej wątpić, czy van Persie ma w ogóle poukładane w głowie. To tak, jakby co tydzień oglądał zupełnie inny mecz niż my. Miałem o nim naprawdę dobre zdanie, ale teraz myślę, że jest gotowy na pobyt w szpitalu psychiatrycznym.

DamianM

No nie ma opcji. To typ człowieka, który za chu się nie prz zna. Ego w kosmos, wszystko wie, on jest właściwą osobą. Kropka

Gość

"Z kolei w ostatnich tygodniach, mimo gorszych wyników, mieliśmy sporo naprawdę dobrych momentów." - te dobre momenty to gdy był koniec meczu :D bo nie trzeba było patrzeć na ten pierdolnik organizacyjny.

"To punkt, który smakuje jak zwycięstwo – nawet jeśli brzmi to dziwnie" - hahahhaha to nie brzmi dziwnie tylko jak gadka gościa, którzy został jebnięty przez tira i leży sparaliżowany i mówi "przynajmniej mogę oddychać i oczy owtorzyć, jest nieźle - to jak zwycięstwo" :-D

Nie ma takiej opcji że on się kiedykolwik przyzna do błędu. Będzie szedł w zaparte i chwytał się incydentów w meczu i budował narracje w oparciu o nią jako całej połowy.

Czysty propagandysta i dyplomata. Co on robi w piłce?

Gość

Ostatni turniej wybrzeże kości słoniowej ledwo wyszli z grupy a potem nagle wygrali turniej.

DamianM

mi to z eurosportem się kojarzy. Klimat był

Gość

Chyba nikt.

DamianM

ktoś w Polsce transmituje, wiecie coś?

Gość

Zaraz Maroko rozpoczyna walkę z Komornikami.

DamianM

Wielka Viola. Teraz już pójdzie

Gość

5-1

Gość

4-0

Gość

3-0 do przerwy

Gość

Fiora 2-0 - to jest ten dzień :D

Gość

Sittaaaaaaaaaaard 4-3 :D

Gość

Fiorentina chyba dziś ten moment :D udinese w 10.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.