Spotkanie kilka minut wcześniej zapoczątkowali kibice. Het Legioen jak zwykle nie zawiodło i piłkarze mogli liczyć dosłownie na gorące powitanie. Nie zabrakło mnóstwa flag, rac, fajerwerków. Było dosłownie wszystko.
Jako pierwszy sygnał do strzelania dał Luis Sinisterra w 7. minucie, ale jego mocny strzał pewnie wybronił bramkarz szwedzkiego zespołu. I tak upływały kolejne minuty. Feyenoord przeważał, atakował i częściej był przy piłce. Goście zdecydowanie czaili się na kontrataki. I Feyenoord w końcu swoją przewagę zaznaczył golem. Jens Toornstra kapitanie dośrodkowuje, a piłka trafia wprost na głowę Sinisterry, który pewnie pokonuje bramkarza Elfsborga. 1-0! Kapitalna asysta, kapitalny gol.
Mija kilka minut, a Feyenoord zdołał podwyższyć. Faul na Linssenie i rzut wolny dla Portowców. I znowu Toornstra dośrodkowuje, piłka mija kolejnych zawodników w polu karnym i jakimś cudem trafia wprost pod nogi Jahanbakhsha. Irańczyk długo nie namyśla się i potężnie uderza pod porzeczkę. 2-0! Piłkarze Feyenoordu nie dali nam ani chwili wytchnienia i niedługo potem było już 3-0. Sinisterra ma dużo miejsca po prawej stronie, wchodzi i strzela mocno do środka. Co za wieczór!
Chociaż Feyenoord pewnie prowadził, to dalej na pełnym gazie szukał kolejnych bramek. Ale do przerwy ich więcej nie zobaczyliśmy. Elfsborg na drugą połowę wyszedł z dwiema zmianami w składzie, Feyenoord zaczął bez zmian. Dobrze druga połowa się nie zaczęła, a De Kuip eksplodowało po raz czwarty! Sinisterra kompletuje hat-tricka krótko po przerwie. Sprytnie dośrodkowuje Pedersen, a Kolumbijczyk główką pewnie pokonuje bramkarza rywali po raz trzeci tego wieczora. Norweg tymczasem notuje pierwszą asystę w czerwono-białej koszulce.
Po tym gra nieco się uspokoiła, ale to nie oznaczało, że emocje się skończyło. W żadnym wypadku. Feyenoord chciał więcej i więcej. Swoją okazję w 56. minucie mógł mieć Guus Til, ale...myślał, że jest ma spalonym i odpuścił. A na nim nie był i Holender tylko chwycił się za głowę. Ale ulga Elfsborga nie trwała długo. Dosłownie kilkadziesiąt sekund później mieliśmy już 5-0. Rzut rożny, niemałe zamieszane tuż przed linią, piłka odnajduje Linssena , a ten bez zbędnych kombinacji strzela w środek!
W 61. minucie Frederik Holst dostaje drugą żółtą kartkę i wylatuje z boiska z czerwoną za faul na Sinisterze. W 67. minucie Róbert Boženík zastępuje Alirezę Jahanbakhsh. Niedługo po wejściu Słowak miał swoją szansę, ale jego próbę pewnie złapał golkiper rywali. W 75. minucie Leroy Fer zastępuje Orkuna Kökcü.
W 80. minucie zawodnik Elfsborga wychodzi sam na sam z Bijlowe. Bramkarz Feyenoordu też wychodzi i fauluje go przed polem karnym. Czerwona kartka. Zdecydowanie złe zachowanie wychowanka. Wraz z zejściem Bijlowa, oficjalnie w Feyenoordzie zadebiutował Ofir Marciano.
Gdy szanse się wyrównały, Feyenoord dalej pozostawał w posiadaniu piłki i dominował, ale do końca wynik nie uległ już zmianie i Portowcy gromią IF Elfsborg 5-0! Historyczny wynik.
Feyenoord - IF Elfsborg 5-0 (3-0)
25' Luis Sinisterra 1-0
30' Alireza Jahanbakhsh 2-0
37' Luis Sinisterra 3-0
48' Luis Sinisterra 4-0
58' Bryan Linssen 5-0
Inne:
60' Czerwona kartka: Frederik Holst (IF Elfsborg)
80'Czerwona kartka: Justin Bijlow (Feyenoord)
Feyenoord: Bijlow; Pedersen, Trauner, Senesi, Malacia; Toornstra, Kökcü (75' Fer), Til; Jahanbakhsh (67' Bozenik), Linssen, Sinisterra (81' Marciano)
Wyświetl ten post na Instagramie.
Komentarze (0)