Tonny Vilhena i Jean-Paul Boëtius jednak mogą zostać w Feyenoordzie na kolejne kilka lat. Dwaj piłkarze wychowani przez portowy klub mają kontrakty obowiązujące jeszcze tylko do połowy 2016 roku, więc trwające obecnie okno transferowe jest ostatnią szansą, by zarobić na ich odejściu. Niemniej media donoszą, że Martin van Geel, dyrektor techniczny Feyenoordu raz jeszcze podejmie się negocjacji z dwoma zawodnikami.
W ostatnich miesiącach Van Geel kilkukrotnie spotykał się z agentami piłkarzy, ale za każdym razem nie doszli oni do porozumienia w sprawie przedłużenia kontraktów. Niedawno, zarówno Vilhena, jak i Boëtius zapowiedzieli, że z różnych powodów chcą zostać na następny sezon, co oznaczałoby, że za rok będą do wzięcia za darmo. Van Geel chce tego uniknąć i planuje jeszcze raz porozmawiać z drugą stroną.
Vilhena stracił swoje miejsce, gdy tylko trenerem mianowany został Fred Rutten. W styczniu pomocnik był bliski przejścia do Southamptonu Ronalda Koemana. Także Boëtius w minionych rozgrywkach nie grał tyle, ile w innych latach, chociaż pod koniec rozgrywek zaczął się pojawiać znacznie częściej.
Komentarze (0)