Feyenoord Rotterdam jest o krok od osiągnięcia porozumienia z Aymenem Slitim w sprawie przedłużenia jego kontraktu. Obecna umowa 19-letniego skrzydłowego obowiązuje do połowy 2026 roku, jednak – jak informują holenderskie media – klub z De Kuip planuje związać się z nim aż do lata 2029.
Sliti zadebiutował w pierwszym zespole w marcu 2025 roku podczas prestiżowego spotkania Ligi Mistrzów z Interem Mediolan. Kilka dni później po raz pierwszy wystąpił w Eredivisie, a jego premierowy występ w lidze okazał się wyjątkowo udany – trafił do siatki w meczu przeciwko swojemu byłemu klubowi, FC Twente. Dla młodego zawodnika, urodzonego w Hengelo i przez wiele lat szkolącego się w akademii Twente, był to zatem moment o szczególnym znaczeniu.
Lewonożny napastnik dołączył do Feyenoordu już jako dziecko i przeszedł wszystkie szczeble młodzieżowej akademii w Rotterdamie. W minione lato odniósł duży sukces również na arenie międzynarodowej – z reprezentacją Holandii do lat 19 zdobył mistrzostwo Europy.
Nowa umowa ma być wyraźnym sygnałem, że Feyenoord wierzy w dalszy rozwój Slitiego i widzi w nim ważny element drużyny na kolejne lata. Klub zamierza wprowadzać go stopniowo do podstawowego składu i liczy, że w sezonie 2025/26 stanie się on pełnoprawnym członkiem ekipy prowadzonej przez Robina van Persiego.
Stadionowych czekają w tym sezonie ponownie intensywne rozgrywki – zespół występuje w Lidze Europy, walczy w Eredivisie oraz dojdzie jeszcze Puchar Holandii. Dodatkową szansą na regularne występy dla Slitiego może być również styczeń, kiedy to istnieje spore prawdopodobieństwo, że Gaoussou Diarra i Anis Hadj Moussa wyjadą na Puchar Narodów Afryki, otwierając młodemu skrzydłowemu drogę do jeszcze większej liczby minut na boisku.
Komentarze (0)