Feyenoord pragnie wyrazić wdzięczność wszystkim kibicom, którzy wspierali drużynę w dotarciu do finału Ligi Konferencji w czwartkowy wieczór. Klub jest również bardzo rozczarowany organizacją strefy kibica oraz tym, co działo się na stadionie i przed nim również. Feyenoord ma nadzieję, że wszyscy kibice, którzy po meczu udali się do miasta, dotarli bezpiecznie do celu i mogli cieszyć się historycznym widowiskiem. Drużyna Arne Slota zremisowała na Stade Vélodrome i zakwalifikowała się do pierwszego od 20 lat europejskiego finału.
Niestety, część kibiców nie mogła obejrzeć całego meczu na stadionie ze względu na bardzo słaby przepływ osób przed meczem do sektora przeznaczonego dla fanów gości. W związku z tym nie wszyscy dotarli na czas. A już wcześniej źle się działo w strefie kibica na plaży Prado, gdzie kibice musieli ponieść konsekwencje agresywnej postawy władzy. Co gorsza, nie lepiej było po samym spotkaniu, przez co wielu z nich pozostało na stadionie do późnych godzin nocnych.
Feyenoord jest bardzo niezadowolony i rozczarowany takim stanem rzeczy, zwłaszcza że klub wielokrotnie wyrażał organizatorom swoje wątpliwości co do planu działania strefy kibica, transportu na stadion oraz postępowania na stadionie i wokół niego. Klub zwraca uwagę, że kibice byli przez to narażeni na niebezpieczeństwo i nie mogli przeżyć meczu (dnia) tak, jak powinni. Klub ponownie wyrazi swoje niezadowolenie w UEFA.
- Podsumowując, można zrozumieć, że spowodowano tam wiele stresu i frustracji. Z pewnością zwrócimy uwagę UEFA na to, że nie jest to właściwe podejście. Na razie życzymy wszystkim dobrej i bezpiecznej podróży do domu i jeszcze raz dziękujemy za wsparcie - napisał dyrektor generalny Dennis te Kloese w osobistym e-mailu do kibiców obecnych w Marsylii.
Poza tymi wszystkimi wydarzeniami Feyenoord jest oczywiście bardzo szczęśliwy, że dotarł do finału. Klub będzie liczył na wsparcie swojego wiernego legionu w środę 25 maja w Tiranie. Informacje na temat sprzedaży biletów na finał z AS Roma zostaną podane tak szybko, jak to będzie możliwe, za pośrednictwem oficjalnych kanałów klubowych.
Komentarze (0)