Holenderski multimilioner, Aat van Herk zaoferował Feyenoordowi pomoc w wysokości 50 milionów euro. Klub jednak powiedział 'nie'.
- Byłem wśród obecnych, a Feyenoord rzeczywiście powiedział "nie" pięćdziesięciu milionom Van Herka - powiedziało tygodnikowi anonimowe źródło.
Klub miał odmówić z prostego powodu, a mianowicie Van Herk chciał, żeby Feyenoord pozostał na De Kuip, zamiast budować nowy stadion, który jest o wiele droższy, niż modernizacja obecnego.
Dzień później, bo już dzisiaj klub w krótkim komentarzu zaprzeczył tym wszystkim doniesieniom.
Komentarze (0)