Wezwanie Feyenoordu do kibiców, aby nie prosili o zwrot pieniędzy za karnety, mimo że nie widzieli meczu, wywołało spore poruszenie na południu Rotterdamu. Dyrektor generalny Mark Koevermans odpowiada na pilne pytania i uspokaja kibiców.
Jednym z pytań jest to, czy zaoszczędzone z tego pieniądze nie zostaną przeznaczone na budowę nowego stadionu. - Nowy stadion jest na 2025, ta kampania nie ma z tym nic wspólnego - przysięga Koevermans w rozmowie z NOS. - Ani grosza tej kampanii nie pójdzie na nowy stadion.
- To, o co teraz prosimy, pozostaje w klubie. Nowy stadion jest dobry dla klubu, ale nie na kolejne 4,5 do 5 lat. Teraz chodzi o to, aby pomóc klubowi teraz - dodaje dyrektor, który również zaznacza, że sytuacja finansowa Feyenoordu jest bardzo zła, a rezerwy zostały wyczerpane.
Innym palącym pytaniem jest to, dlaczego Feyenoord zdecydował się sprowadzić Lucasa Pratto z argentyńskiego klubu River Plate na początku stycznia, pomimo problemów finansowych. 32-letni argentyński napastnik jest głównie na ławce, podczas gdy kibice są teraz proszeni o poświęcenie.
- Wtedy liczyliśmy się jeszcze w walce o mistrzostwo. Bryan Linssen nie grał zbyt wiele, a Nicolai Jørgensen i Robert Bozenik byli kontuzjowani. Udało nam się wypożyczyć kilku zawodników, co umożliwiło sprowadzenie Pratto. Czy wykonaliśmy dobrą robotę? I to jest dobre pytanie. Musimy pomyśleć, czy w ogóle należy dokonać zimowych transferów.
Koevermans wyjaśnia, że kłopoty finansowe wynika głównie z braku publiczności w drugiej połowie sezonu, podczas gdy De Kuip z publicznością został zaplanowany na 2021 rok. - Oznacza to około miliona euro straty na mecz, w sumie około ośmiu do dziewięciu milionów euro. To ogromny cios finansowy dla klubu.
Stąd apel do kibiców. - Nie jest łatwo prosić, ale to może bardzo pomóc klubowi. Nie możemy zaglądać do czyjegoś portfela i nikt nie jest zobowiązany, ale pomoc ze strony kibiców i partnerów biznesowych byłaby fantastyczna. Mam nadzieję, że uda nam się jak najszybciej zagrać na pełnym stadionie.
- Będę szczęśliwy, gdy zobaczę zapełniony obiekt nawet w połowie. Mam nadzieję, że każdy kupi karnet na następny sezon i będziemy mogli wzmocnić się, żeby następny rok był lepszy - podsumował Koevermans.
Komentarze (0)