Feyenoord wykazuje poważne zainteresowanie sprowadzeniem Marco Pasalicia z amerykańskiego Orlando City – informuje Sky Sport Deutschland. 25-letni chorwacki zawodnik, urodzony w Karlsruhe, ma ważny kontrakt z klubem MLS do końca 2027 roku, a jego obecna umowa zawiera opcję przedłużenia o kolejny sezon.
Według niemieckich mediów Pasalić rozważa powrót do Europy, a jego nazwisko pojawia się na listach życzeń kilku klubów. Oprócz Feyenoordu, zawodnika obserwują również Bologna, Borussia Mönchengladbach oraz inne zespoły z Bundesligi.
Od Niemiec po MLS – droga Pasalicia
Pasalić, aktualny reprezentant Chorwacji, przeszedł przez kilka znanych niemieckich akademii piłkarskich. Swoje pierwsze kroki stawiał w SV Sandhausen i Karlsruher SC, później grał dla SG Siemens, VfB Stuttgart, TSG Hoffenheim oraz Borussii Dortmund. To właśnie z Dortmundu trafił w 2023 roku do HNK Rijeka, gdzie jego występy przyciągnęły uwagę zagranicznych skautów.
Na początku 2024 roku Chorwat przeniósł się do Orlando City, które zapłaciło za niego blisko pięć milionów euro. Transfer ten był jednym z bardziej znaczących ruchów MLS w zimowym oknie.
W swoim pierwszym pełnym sezonie w Stanach Zjednoczonych Pasalić rozegrał 33 mecze ligowe, w których zdobył 12 bramek i zaliczył 5 asyst. Licząc wszystkie rozgrywki, jego bilans w 2024 roku to 15 goli i 6 asyst w 40 spotkaniach. Portal Transfermarkt wycenia obecnie jego wartość rynkową na około 6 milionów euro.
W Rotterdamie Pasalić postrzegany jest jako potencjalne wzmocnienie na prawej stronie ataku. Obecnie pozycja ta należy do Anisa Hadj Mousy. Za jego plecami o minuty walczą Jaden Slory oraz Gonçalo Borges – Portugalczyk jest jednak przez Robina van Persiego rozpatrywany również jako alternatywa na lewe skrzydło.
Komentarze (0)