W ostatnich latach Feyenoord coraz częściej wykorzystuje w pierwszym zespole młodych zawodników, którzy z czasem mogą odejść za duże pieniądze. Zdaniem Martijna Krabbendama, dziennikarza Voetbal International, Feyenoord dzięki temu jest coraz więcej wart.
- Jeśli spojrzysz na Kökcü, jest on już bardzo cenny. Berghuis jest zwykle dużo wart, ale oczywiście ma klauzulę w umowie. Jeśli ktoś się zgłosi, Feyenoord nie będzie nic blokował. Więc to nie będzie czterdzieści milionów - powiedział Krabbendam w pytaniu i odpowiedziach magazynu piłkarskiego.
- Jest też Bijlow, który znakomicie się rozwija. Co prawda kupili Bozenika za 4,5 miliona euro, ale za jakiś czas może być wart zdecydowanie więcej. I nie zapominajmy o Senesim, o którego pytały kluby już zimą. Więc jeśli wszystko zsumujemy, Feyenoord skutecznie tworzy wartość na boisku. I to jest bardzo ważne. Klub nie miał tego od dawna - dodał na koniec Krabbendam.
Komentarze (0)