FC Utrecht uważa, że poważną opcją jest zagranie w finale Pucharu KNVB przeciwko Feyenoordowi na Bonaire. Klub przedstawił to władzom UEFA jako możliwy scenariusz.
- To bardzo poważne, ponieważ gubernator, zastępca ds. Sportu i prezes związku piłkarskiego na Bonaire przyjęli ten pomysł - powiedział w czwartek NU.nl Jeroen Bedaux, jeden z prawników zatrudnionych w FC Utrecht.
- Oficjalnie ogłoszą dzisiaj lub jutro, że mogą zorganizować finał i że ich zakwaterowanie jest zgodne z przepisami. I Corendon już wspomniał, że mogą zorganizować loty - dodaje prawnik.
Bonaire, gdzie niewiele osób jest zarażonych wirusem, rzeczywiście zareagowało entuzjastycznie. Osoby odpowiedzialne ogłosiły w lokalnych mediach, że są otwarte na zorganizowanie finału na stadionie Kralendijk, który może pomieścić 3000 widzów.
Bedaux zdaje sobie sprawę, że w końcu KNVB będzie musiał zgodzić się na finał na Bonaire. - Jest to możliwe, jeśli KNVB wyrazi na to zgodę. Przesłaliśmy sugestię do UEFA i w pewnym momencie pojawi się odpowiedź - mówi dalej Bedaux.
- UEFA poprosiła związki o rozważenie wszystkich możliwych opcji, aby umożliwić rozgrywanie meczów, i dzieje się tak we wszystkich krajach wokół nas. Finał na Bonaire jest bardzo realny, ale KNVB nie wziął tego pod uwagę.
- Bedaux jest przekonany, że Bonaire załatwi wszystko, co niezbędne. - Pokażą, że tak naprawdę jest to opcja i że nikt nie musi się martwić o przepisy ustawowe i wykonawcze oraz wirusa.
Nadal nie jest jasne, kiedy UEFA odpowie na list nadesłany przez FC Utrecht. Komitet Wykonawczy zbiera się 17 czerwca i oczekuje się, że odpowiedź nastąpi po tej dacie.
Komentarze (0)