SC Cambuur

Towarzyski
Kooi Stadion

Sob

05.07

15:00

SC Heerenveen

Eredivisie
Abe Lenstra Stadion

Nie

18.05

14:30

2:0

Fortuna 1-3 Feyenoord

01.05.2022 18:41; DamianM, 0 komentarzy, Foto @ Feyenoord.nl / Źródło: własne

Feyenoord Rotterdam wykorzystał wpadki goniącej konkurencji i pokonał Fortunę Sittard 1-3. Portowcy tym samym ustabilizowali swoją sytuację w lidze, wyszli z meczu bez kontuzji i teraz na spokojnie mogą przygotowywać się do rewanżu z Marsylią. 

Feyenoord od samego początku ruszył w poszukiwania szybkiego trafienia, żeby jak najszybciej wyjść na korzystną pozycję i nie męczyć się pełnych 90 minut przed walką o finał z Marsylią w przyszłym tygodniu. I w 7. minucie zdecydowanie powinno być już 0-1 dla korzyść Portowców. Senesi dalekim podaniem wypuścił Tila na pozycję sam na sam z golkiperem Fortuny, ale ten znakomicie to obronił. Ale ostatecznie ta interwencja na nic się nie zdała, ponieważ właśnie po rzucie rożnym Feyenoord zdobył już bramkę. Dośrodkował Kökcü , a Geertruida ładnie przymierzył głową. Obrońca wykorzystał przede wszystkim pomyłkę bramkarza gospodarzy.

Feyenoord po wyjściu na prowadzenie, naciskał jeszcze bardziej. Na przestrzeni kilku minut dobre sytuacje mieli Nelson czy chociażby Dessers. W 15. minucie Tyrell Malacia wywalczył rzut karny. Do jedenastki podszedł Kökcü i niestety Van Osch go przeczytał i pewnie obronił ten nie za mocny strzał. Feyenoord pewniej powinien prowadzić już po 20. minutach, ale w końcu i tak do tego doszło. Til na skrzydle uruchomił Nelsona, a Anglik jak to ma w zwyczaju, przeprowadził szybki rajd. W polu karnym dojrzał Geertruidę i obrońca po raz drugi, pewnym strzałem, wpisał się na listę strzelców. I zrobił to teoretycznie lewą, słabszą nogą, chociaż po tak ładnym uderzeniu, nie można byłoby tak wywnioskować.

W 29. minucie Feyenoord miał dwie świetne okazje. Najpierw strzał Dessersa z bliskiej odległości obronił Van Osch, a dobijający Sinisterra nie trafił w światło bramki. Po pół godzinie gry Feyenoord miał aż ponad 60% posiadania piłki i dominował na boisku w każdym sektorze. Gospodarze co najwyżej uciekali się do strzałów z daleka. Pod koniec połowy ładą akcję stworzyli Til z Malacią. Wykańczał ten drugi, ale niestety przestrzelił. Aż prosiło się o skutecznie wykończenie tak składnej akcji. Do przerwy utrzymało się 0-2. Feyenoord na drugą połowę wyszedł w takim samym składzie. A do niej nieco lepiej przystąpili gospodarze, którzy próbowali nieco bardziej zaryzykować i zaczęli atakować, ale wyszło im to na dobre.

W 51. minucie Nelson ograł jednego z obrońców, nieco przechytrzył też golkipera Fortuny i płaskim strzałem wpakował piłkę do bramki. Ta po drodze odbiła się jeszcze od słupka i drugiego prawie też, ale ostatecznie wpadła. W 54. minucie Feyenoord wykorzystał błąd Fortuny i trójka Kökcü-Sinisterra-Nelson wyszli na jednego obrońcę i bramkarza. Turek podał do Kolumbijczyka a ten...jakimś cudem nie strzelił gola. On sam nie wiedział, co się właściwie stało i jak to nie wpadło. Kilkanaście sekund później Dessersa zatrzymał też Van Osch.

W 56. minucie z boiskiem pożegnali się Dessers, Sinisterra i Kökcü. Weszli z kolei Linssen, Wålemark i Hendrix. Dziesięć minut później na boisku zameldował się Cole Basset. Amerykanin zastąpił Guusa Tila. W 69. minucie gospodarze zdobyli bramkę honorową. Seuntjens idealnie zagrał między wszystkimi obrońcami, a Flemming wszystko celnie wykończył. Tradycyjnie jedno podanie i gol z niczego. Ale to już stało się normą w tym sezonie. W ostatnim kwadransie Fortuna postawiła już wszystko na jedną kartę i znowu śmielej zaatakowała.

Było kilka sytuacji, w których Feyenoordowi dopisało szczęście. Inaczej końcówka mogła być bardzo ciekawa i zacięta, jeśli popatrzymy, że do pewnego momentu było już 0-3. W 78. minucie nadzieje ekipy z Sittard mógł zgasić Linssen, ale i jego strzał obronił Van Osch. Chwilę później mógł hattricka skompletować Geertruida. Obrońca jednak mocno przestrzelił z dogodnej sytuacji.

Do końca wynik nie uległ już zmianie i Feyenoord wraca z Sittard z kompletem trzech bardzo ważnych punktów. 

Komentarze (0)

Gospodarz

Gość

Zdjęcie Tygodnia

31 maja-7 czerwca

Feyenoord O21 zdobył mistrzostwo Holandii i tym samym zrobił krok w kierunku awansu do Tweede Divisie.

Video

Feyenoord U-21 4-1 SC Cambuur U-21

Feyenoord U-21 pokonuje SC Cambuur U-21 i zmierza ku wyższym celom ligowym .

Live chat

DamianM

On ma swój świat. Jak ten bezbek Puchacz

Gość

Probierz już ma wymówkę porażki z finlandią - anglia wygrała tylko 1-0 z andorą - nie ma słabych drużyn.

Gość

A co najlepsze Luksemburg baraże w Lidze Narodów (między ligą C i D), gra dopiero w marcu 2026, jutro będzie wyłoniony zwycięzca, a dopiero w przyszłym roku ostateczne rozstrzygnięcia zapadną... XD

Gość

SPAL też może nie ogromny klub, ale w ostatnich latach kręcili się między Serie A i B, a reprezentują przecież dość duże miasto - Ferrara.

Gość

W Europie też jaja. W grupie A eliminacji są Niemcy, Słowacja, Irlandia Północna i Luksemburg. Szwaby grają to final four Ligi Narodów, a pozostali nie mieli żadnych meczów na czerwiec. Mogli więc zagrać między sobą, chociaż dwa mecze w eliminacjach, ale mieli zabronione, muszą na Niemców wszyscy czekać.
We wrześniu dopiero ruszą eliminacje w tej grupie, jak my zaczęliśmy w marcu XD (też w sumie bez Holandii, bo grała wtedy ćwierćfinał Ligi Narodów) XDDD

Gość

jong sparta-feye u21 jakby ktoś chciał - żadnego awansu nie będzie ale można zobaczyć mecz.
https://www.youtube.com/watch?v=4ej0YN3ZPTk

DamianM

kojarzycie SPAL? Tez mogą upaść. Nie przystąpią do serie c. I może być d albo niżej

Gość

Peru tak samo słabo jak Chile, mają po 10 punktów zaledwie

Gość

Tak samo w Afryce mimo dość łatwej grypy może nie wejść Nigeria, też są dość nisko w tabeli.
A Maroko weszło już, bo z ich grupy eliminacyjnej wykluczono aż 2 z 6 drużyn i mimo, że został im jeden mecz, to już są pewni awansu :-)))

DamianM

Ja wcziraj oglądałem, bo Eleven ma prawa. Ale w okolicach 60 minuty meczu Peru zasnąłem ;)

Gość

W Ameryce Południowej aż 7 drużyn z 10 może wejść na MŚ (6 wchodzi, a 7 w barażach), a mimo to prawie na pewno nie będzie w tej siódemce Chile. :-)
Grają taką kupę, że są ostatni w tabeli, i na 3 kolejki przed końcem eliminacji mają 8 punktów straty do miejsca barażowego :-DDD

Gość

Jest wciąż szansa na mecz Palestyna-Izrael na Mundialu XDDD
To dopiero byłoby kongo XDDDDD

Gość

Ostatnio jak był mecz serbia-albania to dymy były :D ktoś latał nad stadionem dronem z flagą albanii :D

DamianM

Poczekajcie na mecz Albanii z Serbią. Tam dopiero kongo będzie, ciekawe co tym razem się odwali

Gość

bośnia u siebie dopiero 1-0 z san marino w 69 minucie :D san marino coraz mocniejsze.

DamianM

a no żenada, przekręt przekrętem goni. A ci wielcy inwestorzy niszczą kluby, spuszczają kluby i żyją sobie. Nie wszyscy oczywiście, ale mi WIELCY, tajemniczy inwestorzy nie kojarzą się dobrze. Nikt z serca nie ładuje sobie milionów w jakiś klub od tak.

DamianM

Nie głupie jest np też, że taki Slory ograł się w Dordrechcie, liznął futbolu zawodowego i teraz powinien trafić już do Eredivisie. Też zawsze opcja. Zechiel też teraz ostatnie przetarcie przez Utrecht lub Twente. Chyba temat Herculesa temat jest, ale to chyba nie jak z Dordrechtem, a i oni nie grają w La Liga.

Gość

Tak jest od lat - UEFA i federacje krajowe przymykają oko na setki milionów długu tych wielkich, a te małe kluby ścigają za śmieszne kwoty, które niestety często są ponad ich siły. 3 miliony euro, a ile jest w każdym oknie transakcji po 50 i więcej milionów za piłkarza, a tu na CAŁY klub brakuje 3 baniek...

Gość

Myślę, że Feyenoord powinien poszukać współpracy z jakimś klubem ze średniej europejskiej ligi i tam wypożyczać, ogrywać cześć piłkarzy. Schemat byłby taki - wyróżniający się gracze z akademii idą najpierw na sezon do Dordrechtu, żeby się otrzaskać z seniorską piłką, potem kolejny sezon idą do tego klubu. Tacy Sliti, Zeichel, czy Giershorve, a może nawet Slory na teraz. Liga czeska, belgijska, norweska, szwedzka, czy nawet polska. Tak na szybko, takie kluby jak Banik, Brann, może nawet Molde, Hacken, czy u nas Pogoń lub Jagiellonia z pewnością by nasze talenty przytuliły na sezon. Chodzi o to, żeby była solidna liga, ale i zespół walczący/grający w pucharach europejskich, żeby i w Europie się mieli okazję otrzaskać. Byłaby okazja, aby krok po kroku się ogrywali na coraz lepszym poziomie.

DamianM

Co ciekawe...chodziło o 3 MILIONY EURO! A patrzcie jak kluby mają miliardy długów i żyją. Hit.

Uczestnicząc w rozmowach na Live Chat potwierdzasz, że zapoznałeś się i akceptujesz jego regulamin.