Po niezbyt udanej pierwszej połowie przeciwko Cambuur, Giovanni van Bronckhorst zabrał głos w szatni. Trener nie był zadowolony z tego, jak zaprezentował się jego zespół przed przerwą, ale podkreślił, że przy wyniku 0-0 jego podopieczni mogą jeszcze osiągnąć pozytywny wynik. - Powiedziałem, że musimy coś zmienić w drugiej połowie i jestem bardzo zadowolony, że to zrobiliśmy - powiedział trener.
- W drugiej połowie zmusiliśmy Cambuur do szybszej gry, nasi obrońcy wygrywali więcej pojedynków, a my już w pierwszym kwadransie drugiej połowy stworzyliśmy sobie bardzo dobre okazje - dodaje Gio, chwaląc swoich podopiecznych za presję, jaką wywierali na przeciwniku.
Mimo dominacji, bramka na 0-1 przyszła późno. W 77. minucie Michiel Kramer, który na boisku pojawił się kilkanaście minut wcześniej, wykorzystał doskonałe dośrodkowanie Bilala Basacikoglu i uderzeniem głową rosły napastnik otworzył wynik. - Dla Michiela wszystko ułożyło się znakomicie - komentował szkoleniowiec Feyenoordu. - Jestem bardzo zadowolony z tych trzech punktów. Ta wygrana doda nam pewności siebie na najbliższe tygodnie.
Komentarze (0)